.... uczucia, które wydawaly się tak pewne ..... ktoś mówi, że kocha, że świat kończy i zaczyna się obok naszej osoby ..... że szczęśliwym być potrafi tylko wtedy, gdy jesteśmy na wyciągnięcie dloni ...... potem zadaje pytania o naszą milość o nasze kochanie ..... najczęściej wtedy, gdy w jego sercu zaczyna się robić chlodniej, szuka usprawiedliwienia dla wlasnych rozterek ..... rani wątpliwościami, sieje niepokój ...... strach przed rozstaniem ..... potem najczęściej nie ma już nic ...... niekiedy jednak bywa tak, że wraca spokój serca, świadomość szczęścia jakie jest nam dane i tego co mogliśmy stracić ...... zostają jednak rany i blizny gdzieś ukryte ....... bolą kiedy zmienia się pogoda ducha, kiedy nadchodzi deszcz lez i burza emocji ..... ale milość jest ponad to wszystko, wybacza zadane rany, bolesne ciosy ..... nie istnialaby samych kochaniem ....... bo "tylko w uszkodzonej muszli rodzi się perla" ...... trwala na wieki .......
wchodzisz do domu: żona z obiadem, wszystko lśni, dziecko czyściutkie sterylnie, pies nawet nie podejdzie, bo wie, że nie wolno tykać pana domu i oczywiście witamy z wielkim uśmiechem na twarzy i nie pytamy co robił ostatniej nocy- w końcu władca przyszedł do domu.
śliczny cytacik Martyniu
czesław
28 czerwca 2003 o 10:36
trzeba tu być i widzieć jak to jest zeby to ocenić tak więc pomyśl jak to jest jak wchodzisz do domu żona przed kompem przedpokój zaszczany przez psa a dziecko chodzi potym w skarpetkach inóżki ma zmarżnięte myślisz że to taki kolor jak na blogu możesz odpisać w komentarzach women
...Miłość jest zbyt zagmatwana, nie ma swojej tozsamości, gubi się pomiędzy pożądaniem a pragnieniem bycia z kimś blisko...tak naprawde niewiele jest źródeł miłości, a my często nazywamy nią rzeczy zupełnie nieodpowiednie....
śliczny cytacik Martyniu
Dodaj komentarz