• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Martynia

Martynia

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • przyjaciólka
    • harley
  • śledzę ich losy
    • Ania
    • banshee
    • bmp
    • ciernista
    • cisza
    • codziejnik
    • elfica
    • eric
    • fanaberka
    • gdybym Ci powiedziała
    • gosia
    • Inna
    • iwcia
    • magic
    • naamah
    • okiem kobiety
    • sang
    • serducho
    • tatarak
    • wżsm
  • takie moje
    • Anna Jantar
    • Edward Stachura
    • Halina Poświatowska
    • Krystyna Janda
    • Mirosław Czyżykiewicz
    • Morcheeba
    • poema
    • Rafał Wojaczek
    • SDM

........

..... dużo ostatnio myślę ....wspominam ..... rozpamiętuję ..... faktycznie z tego co spotkalo mnie w życiu przez te kilkanaście lat wyszedlby niezly scenariusz do melodramatu ..... to co opisuję na blogu to tylko jakieś wycinki, fragmenty moich przemyśleń ..... ktoś kto wchodzi tu po raz pierwszy pewnie często zastanawia się o co tak naprawdę tu chodzi ...... tylko nieliczni ..... glównie ci, którzy są ze mną od początku tak do końca rozumieją pojawiające się notki .... ale tak naprawdę .... osób, które znają tą historię dokladnie, zliczylabym na palcach jednej ręki ....... Muszelka zasiala ziarno ...... "napisz o tym książkę" ....... ale to nie takie proste .....  chyba nawet boję się spróbować ....... od czego zacząć? ........ czy podolam takiemu wyzwaniu? .......... dalaś mi do myślenia Muszelko .......

 

13 sierpnia 2003   Komentarze (13)
martynia
18 sierpnia 2003 o 08:09
... dla ciebie zarezerwuję całą rękę;) .....
InnaM
15 sierpnia 2003 o 13:02
Jeśli tylko czujesz, że chcesz, to pisz. Może Ci to wiele dać, możesz poznać na nowo dawne fakty, a raczej na nowo odkryć ich znaczenie w swoim życiu. Ja trzymam kciuki:)
heartland
15 sierpnia 2003 o 09:45
Zostało Ci jeszcze trochę wolnych palców?
slady_na_piasku
13 sierpnia 2003 o 23:09
Zawsze marzylam o napisaniu ksiazki, ale nigdy nie wystarczylo mi cierpliwosci. Moze akurat Tobie sie uda ? Powodzenia !
dwie-ósemki
13 sierpnia 2003 o 22:47
napisać - fajna rzecz, gorzej z wydaniem...
Muszelka
13 sierpnia 2003 o 22:32
Och Martyniu, jaki ja mam problem z komputerem! Już drugą noc płaczę nad zniszczaniami przez wirusa.
Muszelka
13 sierpnia 2003 o 22:31
Martyniu, jesli Ci to tak bardzo zapadło do serca i do umysłu, to znaczy, że warto spróbować. Nie musisz pisać kilku tomów. Wystarczy kilka rodziałów (na początek)...Skoro Twój blog cieszy się taką popularnością, to i ludzie, że tak powiem, off Internet, będą zainteresowani...:-) Na początek proponowałabym zebranie i przejrzenie wszystkich notek na blogu, potem ich poukładanie w "rozdziały", potem może ich rozwinięcie, uzupełnienie...itp. itd. Ale jak będziesz potrzebowała rady, sugestii, wiesz, gdzie mnie szukać...Całuski!
naamah
13 sierpnia 2003 o 22:19
Napisz. A jeżeli kiedyś, przyszłości ją wydasz, to ja już teraz zamawiam jeden z egzemplarzy. Z autografem, jeżeli to nie jest wielki kłopot :)
secretgarden
13 sierpnia 2003 o 22:07
popieram
sang-froid
13 sierpnia 2003 o 20:54
Ja już niczego nie rozpamiętuję. Kiedyś lubiłem wspominać dawne chwile, ale gdy w czasie jednej podróży w historię moich dni zobaczyłem jakie miałem kiedyś chujowe fryzury, zrobiło mi się tak przykro, że postanowiłem już nigdy nie wracać do przeszłości.
kasiczka
13 sierpnia 2003 o 20:49
książka..hmmm..to byłoby coś..
martynia
13 sierpnia 2003 o 20:16
...i wiesz harley ..... powtórzę za kotką bo tak kiedyś napisała ..... " dla takich komentarzy warto pisać" .....:)
harley
13 sierpnia 2003 o 20:04
Nareszcie! Martyniu, myśl ile wlezie, ale niech Ci to nie przeszkadza w pisaniu, bo to niepokoi! W pisaniu na blogu, oczywiście. Jeżeli zajmiesz się książką i zaniedbasz nas, to Muszelka ma przerąbane. Pozdrawiam.

Dodaj komentarz

Martynia | Blogi