...... jesteś pierwszą myślą po przebudzeniu i ostatnią przed zaśnięciem .... kolejne smsowe dzień dobry, kolejny poranek z tęsknotą jak z dobrym przyjacielem .... znam już wszystkie jej odmiany .... od takiej, która przywoluje wspomnienia i uśmiech na twarzy .... do takiej, która nie pozwala normalnie funkcjonować ..... jesteś ze mną kiedy idę do pracy, kiedy robię zakupy, kiedy sprzątam ..... jesteś kiedy się śmieję i kiedy placzę ..... i w żaden sposób nie mogę pojąć, że moglo cię kiedyś nie być ...... milego dnia kochanie .....
Byle jak najwięcej takiej, która wywołuje uśmiech i miłe wspomnienia... a najlepiej, żebyś nie musiała za nim tęsknić, żeby wciąż był przy Tobie... nie tylko mentalnie...
A.
16 września 2003 o 12:22
co za duzo to nie zrowo podobno, moze sprobuj o nim tak ciagle nie myslec... bo z czasem wszytko sie niestety nudzi :/
Dodaj komentarz