• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Martynia

Martynia

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • przyjaciólka
    • harley
  • śledzę ich losy
    • Ania
    • banshee
    • bmp
    • ciernista
    • cisza
    • codziejnik
    • elfica
    • eric
    • fanaberka
    • gdybym Ci powiedziała
    • gosia
    • Inna
    • iwcia
    • magic
    • naamah
    • okiem kobiety
    • sang
    • serducho
    • tatarak
    • wżsm
  • takie moje
    • Anna Jantar
    • Edward Stachura
    • Halina Poświatowska
    • Krystyna Janda
    • Mirosław Czyżykiewicz
    • Morcheeba
    • poema
    • Rafał Wojaczek
    • SDM

.......

.....umarlam ze strachu ........ dzięki ci Boże, że moje przypuszczenia okazaly się bezpodstawne ....... tylko ja wiem, jak bardzo by mnie to zabolalo ........

07 października 2003   Komentarze (13)
klemens
09 października 2003 o 00:09
nie umieraj ze strachu, nie umieraj ze strachu, nie umieraj ze strachu, to beznadziejna śmierć...
69
08 października 2003 o 19:52
A może to tylko blef.........:))ja bym sie głębiej zastanowił
belief
08 października 2003 o 19:09
takie wdechy sa bardzo meczace, ale juz dobrze...
BłękitnaGlina
08 października 2003 o 16:57
to zmartwychwstałaś
hauser
08 października 2003 o 13:47
większość ludzi ma tendencję do zamartwiania się "na zapas"
Julietta
08 października 2003 o 11:41
Najwazniejsze, ze juz sie wszystko wyjasnilo na plus. Trzymaj sie cieplutko Martyniu :o)
Yoasia
08 października 2003 o 07:50
Trzymaj sie MArtyniu!!! Milego dnia! I nie martw sie nigdy na zapas!! Buziaki!
anarchysta
07 października 2003 o 22:05
To dobrze.. prawda?
naamah
07 października 2003 o 21:57
Najważniejsze, że okazały się bezpodstawne... i że jest już dobrze, cokolwiek by to nie było.
Fanaberka
07 października 2003 o 21:15
Nie wiem o co chodziło, ale jestem zadowolona :)
BanShee
07 października 2003 o 19:46
hyh chyba jednak zyjesz skoro piszesz :)
harley
07 października 2003 o 19:34
Zaraz, zaraz chyba "umierałaś". Cieszę się, że nie jest jak myslałaś. Pozdrawiam.
A.
07 października 2003 o 19:24
oj chyba nie wiesz... i chyba lepiej, zebys sie wiedziala....

Dodaj komentarz

Martynia | Blogi