.......zupelna pustka .... wiedzialabym co doradzić kobiecie na moim miejscu ...... tak dobrze bym wiedziala ...... coż kiedy sama jadę jakimś pociągiem ...... wypatruję swojej stacji ......wypatruję i jej nie widzę .....bo za oknem ciągle ciemno ...... lękam się już, że zbyt dlugo jadę ........bo przecież moglam ją minąć ...... może byla wtedy kiedy spalam ....... może wyszlam na papierosa .......... moze coś przegapilam .......jak to bylo? ..... "dlaczego pojawileś się o jedną obietnicę za dużo?" ....... tak, wtedy też chyba spalam .....
heartland
30 października 2003 o 13:29
Ciekawe czy zawsze odpowiedzialność trzeba stawiać ponad wszstkim.
......choćbym nie wiem jak była przybita do ściany Sang wywoła uśmiech na mojej twarzy .....popalam Sang od kilku miesięcy po latach niepalenia .... nigdy tego nie rób ....nie wracaj do nałogu ....
To Ty palisz?! I to w pociągach, gdzie jest to zabronione!? I oto pojawia nam się nowy szkic Martyni- palaczki kpiącej sobie z prawa. A do tego jest nieodpowiedzialna, bo sypia w pociągach! Mój koleś kiedyś też spał w pociągu i zajumali mu wszystkie fanty! Zostawili tylko jednego glana i apaszkę, żeby miał czym szpanować. Przemaszerował tak z dworca na komendę. Jak go policjanci zobaczyli to poumierali ze śmiechu i teraz siedzi za wielokrotne morderstwo i ma ksywę "Materac". Mam nadzieję, że wyciągniesz odpowiednie wnioski z tej historyjki!
anarchysta
29 października 2003 o 22:35
Tak już jest że wiemy co powiedzieć innym, ale kiedy chodzi o nas jesteśmy bezradni
martyniu słoneczko no coś Ty.Życie to sprawa wyborów.Ty wybrałas tak ,a nie inaczej i nie możesz się zadręczać tym do końca swoich dni.Spróbuj nie myslec tyle o tamtej stacji,rozejrzyj się wokól siebie na obecnej stacji spróbuj odnależć miejsce dla siebie.Jakies pozytywne rzeczy,które potrafią Cię cieszyc i sprawiac Ci przyjemność i tym miłym sprawa poświęc jak najwięcej uwagi.Takie zadręczanie sie nie jest zdrowe...a ja bardzo chciałabym widzieć na tym blogu u Ciebie więcej pozytrywnych notek bo wiem ,że potrafisz...
mój pociąg wali pionowo w przepaść i nie widzę żadnych stacji pośrednich; jest tylko jedna końcowa i raczej wiadomo jak to się skończy, jeśli nie uda się wyskoczyć, a nie udało się już długi czas (mimo wielokrotnych prób);
Dodaj komentarz