• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Martynia

Martynia

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • przyjaciólka
    • harley
  • śledzę ich losy
    • Ania
    • banshee
    • bmp
    • ciernista
    • cisza
    • codziejnik
    • elfica
    • eric
    • fanaberka
    • gdybym Ci powiedziała
    • gosia
    • Inna
    • iwcia
    • magic
    • naamah
    • okiem kobiety
    • sang
    • serducho
    • tatarak
    • wżsm
  • takie moje
    • Anna Jantar
    • Edward Stachura
    • Halina Poświatowska
    • Krystyna Janda
    • Mirosław Czyżykiewicz
    • Morcheeba
    • poema
    • Rafał Wojaczek
    • SDM

..................

      

 

hauser :przecież wiem że jesteś z porcelany...

Martynia :co masz na myśli?

hauser :miałem kiedyś filiżankę..
z chińskiej porcelany:
była cudowna: ręcznie malowana, inna niż te nowoczesne kubki z ikei.
lekko wyszczerbiona na brzegach - dużo przeszła..
jak się ją podniosło - widać było światło z drugiej strony.
to była krucha delikatna porcelanowa filiżanka - i wiesz co?

Martynia :tak?

hauser :zadziwiające było to, że rzecz tak krucha i delikatna przetrwała dwie wojny światowe i takie tam inne nieskończone przeprowadzki, problemy rodzinne, rewolucje i takie tam...
niby silne, a kruche.

Martynia :pięknie to napisałeś.......

 hauser :eeeee tam. przypadek.

Martynia :to piękny przypadek
i co się stało z tą filiżanką?

hauser :a ta pani na obrazku pije kawę z takiej właśnie filiżanki..
na tym obrazku co go masz...

Martynia :tak

tak wiem o co ci chodzi

hauser :wiem że wiesz.

Martynia :dostałam ten obraz od belief
zresztą tam jest napisane

hauser :to też wiem. ale bardziej mi jesteś tą filiżanką niż tą Panią...ale to nie ode mnie obrazek..

Martynia :to brzmi jak komplement po tym co napisałeś o filiżance

hauser : to opinia. - nie umiem mówić komplementów...

Martynia :umiesz, właśnie to zrobiłeś

łatwo jest powiedzieć: ślicznie dziś wyglądasz, trudniej zrobić to w taki sposób w jaki ty to zrobiłeś

hauser :kolejny przypadek...

 

......i kolejny wrażliwy człowiek na mojej drodze .....zamieszczam to za jego pozwoleniem......

 

30 października 2003   Komentarze (11)
naamah
31 października 2003 o 13:05
To prawda ;)
hauser
31 października 2003 o 12:16
zawstydziłem się. to mnie ucieszyło: bałem się że już nie znam tego uczucia.
martynia
31 października 2003 o 11:18
....tak secret ....bardzo dobrze pamiętam tego emilka:).....
placek
30 października 2003 o 23:46
:) miłe
belief
30 października 2003 o 19:56
Hauser utrafil w sedno.
K_P
30 października 2003 o 19:21
Cholera, a ja mam na glownej kota i bluzgi ;-) Buzi, Kochana :-)
harley
30 października 2003 o 16:12
Hauser jest mistrzem w kokieterii, może to skromność po prostu? To co Ci napisał zabrzmiało jak komplement, ale jest prawdą. Lubię stare porcelanowe filiżanki. Można powiedzieć, że je zbieram. Są maleńkie, nie piję aż tak mocnej kawy, przynajmniej nie w tak małych ilościach. I Ciebie bardzo lubię Martyniu. (i Hausera też - to było tak do ucha, żeby nikt nie usłyszał).
kasiczka
30 października 2003 o 15:50
no tak :)
A.
30 października 2003 o 15:30
porcelanowa pani, delikatna, acz łzy i ból jej nie zniszczą... przetrwa wszytko, milosc jest silna.... jak porcelana?
BanShee
30 października 2003 o 15:29
a ja tylko dorzuce, ze te przypadki to taka Hauserowa kokieteria :D
secretgarden
30 października 2003 o 15:26
ha!!czy ja juz ci kiedys nie pisalam o tej filizance w mailu??:)

Dodaj komentarz

Martynia | Blogi