.........., Martynia

........bo problem w tym, że bardziej skrzywdzilabym Jego - odchodząc od Niego ........ niż siebie - zostając z Nim .....

jola

05 listopada 2003 o 11:42

Kochana myslisz o wszystkich tylko nie o sobie,czy On jeżel byłby na Twoim miejscu też miałby takie skrupuły?....niesądzę.....

InnaM

04 listopada 2003 o 19:30

Po raz kolejny nie mam kompetencji, by cokolwiek mówić:)

Fanaberka

04 listopada 2003 o 09:20

Kochana, tego nigdy nie wie się na pewno.

heartland

04 listopada 2003 o 09:09

No i co z tym zrobisz?

zmieniona...

03 listopada 2003 o 23:18

ehhh...sa przypadki kiedy nalezy myslec tylko i wylacznie o sobie...

belief

03 listopada 2003 o 22:52

to sie da porownac? nie Martyniu nie ma "bardziej"

bmp

03 listopada 2003 o 22:38

pozwól, że jak zwykle odezwę się we właściwym mi prostym języku; komentarz właściwy - a jeśli tak jest, to bardzo chujowo mi to wygląda;

harley

03 listopada 2003 o 22:31

A ja tam uważam, że miłość jest w życiu najważniejsza i już. Nie wolno jej niszczyć, bo tak mało jej na świecie.

.........

03 listopada 2003 o 22:24

coś mi się cisnie na usta ale za bardzo cię lubię, oj ty Matko Tereso...