• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Martynia

Martynia

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • przyjaciólka
    • harley
  • śledzę ich losy
    • Ania
    • banshee
    • bmp
    • ciernista
    • cisza
    • codziejnik
    • elfica
    • eric
    • fanaberka
    • gdybym Ci powiedziała
    • gosia
    • Inna
    • iwcia
    • magic
    • naamah
    • okiem kobiety
    • sang
    • serducho
    • tatarak
    • wżsm
  • takie moje
    • Anna Jantar
    • Edward Stachura
    • Halina Poświatowska
    • Krystyna Janda
    • Mirosław Czyżykiewicz
    • Morcheeba
    • poema
    • Rafał Wojaczek
    • SDM

......

......zdalam sobie sprawę, jak kruche jest nasze życie ..... jak ulotna każda chwila ...... calą noc nie spalam .... jak bezsensowane jest zajmowanie się drobiazgami, które tak naprawdę nie mają większego sensu ..... przerazila mnie ulotność wszystkiego co wokól nas ...... i jak malo mamy czasu ...... nie warto gubić się w zakamarkach spraw nieistotnych ...... wziąść co życie nam daje i cieszyć się choćby poranną mglą .... szarością za oknem i padającym deszczem ........ zauważyć dozorcę, uśmiechnąć się do niego ..... powiedzieć mile slowo nieuprzejmej ekspedience ..... poglaskać po glowie dziecko sąsiada, które codzień rano wykrzykuje na klatce schodowej ..... wyciągnąć rękę na zgodę, choć nie czujemy się winni ........ dać trochę z siebie w tym życiu .... żeby i nam i innym bylo lepiej ...... żeby niczego nie żalować ....... żeby wykorzystać każdą chwilę .....

05 grudnia 2003   Komentarze (18)
sang-froid
09 grudnia 2003 o 00:09
No, żeby doszło do takiej sytuacji, w której bym powiedział coś miłego wrednej prukwie zza lady i jeszcze czerpał z tego radość to musiałbym być chyba martwy bardziej niż rodzice z serialu "Ich pięcioro"!
anarchysta
08 grudnia 2003 o 20:26
krótko: Nice : może zbyt krótko?
A.
07 grudnia 2003 o 22:29
Martyniu, nie doczytałam tej notki do końca, boje sie co bedzie dalej wpo smutnych, "przybijającym, niestety prawdziwym poczatku... po poprzedniej notce... sama staram się sobie poradzić z takimi myslami, nie chce o tym myslec... zycie jest tak piekne, tyle w nim jak napisalas pieknych kwiatów, ktorych zaachem powinnismy sie delektować...
panna-nikt
07 grudnia 2003 o 12:27
ludzie sa sobie potrzebni.....
kasiczka
07 grudnia 2003 o 11:58
popieram!
moje_tzw_zycie
06 grudnia 2003 o 15:27
szkoda tylko ze tak niewiele osob sobie zdaje z tego sprawe.tak wiele o tym mowimy a nic nie robimy.
InnaM
06 grudnia 2003 o 13:06
Nie umiem "chwytać dnia". To jest za trudne.
Muszelka
05 grudnia 2003 o 22:44
Ja mam to poczucie odkąd tylko pamiętam.
naamah
05 grudnia 2003 o 21:08
Bo "carpe diem" nie jest tylko wyświechtanym frazesem.
solei
05 grudnia 2003 o 14:22
Szkoda tylko,że z reguły doceniamy życie,gdy ma się już ku końcowi.
hauser
05 grudnia 2003 o 14:20
to ja nie wiedziałem że można inaczej. ale ja się w sumie nie znam.
bizarka
05 grudnia 2003 o 13:57
życie jest kruche....i dostajemy je tylko raz... szkoda, że uświadamiamy sobie o tym dopiero w takich smutnych sytuacjach. Pozdrawiam gorąco..
klemens
05 grudnia 2003 o 13:57
...
rebeliantka
05 grudnia 2003 o 13:03
okropne :(( teraz się dowiedzialam, i czuje sie strasznie ze sie dowiedzialm tka pozno :(((
szatynkaa
05 grudnia 2003 o 12:24
Poniekąd Ty Martyniu otworzyłaś mi umysł na przemyślenia o przemijaniu wczorajszą notką.To tak jakby huragan poprzestawiał mi w głowie dotychczasowe zaszufladkowane myśli. Czytam Jego bloga i płaczę... Jak to okropnie boli.....
harley
05 grudnia 2003 o 12:22
Dawać, ale i brać, bo w końcu zostanie pusty koszyk.
łp
05 grudnia 2003 o 11:59
śpieszmy się ...
Yoasia
05 grudnia 2003 o 11:55
Ja Martyniu najpierw zareagowalam placzem, a potem tak jak Ty przemysleniami i "przerazeniem" zwiazanym z naszym przemijaniem. To straszne.

Dodaj komentarz

Martynia | Blogi