• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Martynia

Martynia

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • przyjaciólka
    • harley
  • śledzę ich losy
    • Ania
    • banshee
    • bmp
    • ciernista
    • cisza
    • codziejnik
    • elfica
    • eric
    • fanaberka
    • gdybym Ci powiedziała
    • gosia
    • Inna
    • iwcia
    • magic
    • naamah
    • okiem kobiety
    • sang
    • serducho
    • tatarak
    • wżsm
  • takie moje
    • Anna Jantar
    • Edward Stachura
    • Halina Poświatowska
    • Krystyna Janda
    • Mirosław Czyżykiewicz
    • Morcheeba
    • poema
    • Rafał Wojaczek
    • SDM

..........

....ja wszystko rozumiem, czasem coś się może zepsuć ....rozumiem zlośliwość rzeczy martwych ...ale nie w takim momencie! ......od trzech dni nikt nie mógl się do mnie dodzwonić ....nikt ...na żaden z dwóch telefonów! ...... w jednym ktoś niechcący przesunąl malutki guziczek ....a drugi to dluga historia, którą próbuje poznać dyskutując z operatorem .........  i to wszystko wtedy, kiedy czekam na jeden z ważniejszych telefonów w moim życiu ....... idę się zakopać w jakiejś zaspie ....... może zimny oklad uspokoi moje nerwy.......

 

13 lutego 2004   Komentarze (9)
kasiczka
16 lutego 2004 o 02:52
zakopać w zaspie? martyniu!silne uzaleźnienie od telefonu wyczuwam:) do sądu z tym operatorem! a co!
K_P
15 lutego 2004 o 19:51
No to jeb korek. Juz wiem dlaczego smsy nie dochodzily. Akurat wtedy jak mi sie na pisanie zebralo. A tam, trudno i juz. Ale czasem bez tego jebanego telefonu czlowiek jak bez reki. I patrz co to sie porobilo, nie? Dawniej nawet stacjonarnych nie mieli, maslo robili sami i kurna, na piechote 10 kilosow do pekaesu chodzili i tez zyli. Nie zeby nam sie w dupach poprzewracalo... ;-)
Fanaberka
14 lutego 2004 o 13:38
Tak to bywa!!! Dobrze, że chociaż Internet działa :-)))
belief
14 lutego 2004 o 13:08
ale juz dzialaja?
naamah
14 lutego 2004 o 11:27
Nie denerwuj się Martyniu, tylko spokój może uratować. I mam nadzieję, że te adresy doszły, wysłałam od razu po odebraniu poczty.
..........
13 lutego 2004 o 19:40
no i co moja słodka, wziąłbym na jakąś kawę albo na jakąś warkę bo lubisz, a ty ciągle taka tajemnicza jesteś i nie dasz się ani poznać lepiej ani zaprosić, na pocieszenie tak...
albercik_777
13 lutego 2004 o 14:28
Tak to bywa w życiu. Trzeba było piz... rzucić w tego operatora tym telefonem ;p to moze by zrozumial ze on ma spelniac jakies zadanie a nie sie obijac
Yoasia
13 lutego 2004 o 12:23
Tak to jest z tymi telefonami - niestety :( Ale musimy sobie dawac rade - pomyslmy, ze kiedys w ogole ich nie bylo ;) Buziaczki!
heartland
13 lutego 2004 o 12:15
widocznie zalazłaś za skórę WBT (Wielkiemu Bóstwu Telekomunikacji)

Dodaj komentarz

Martynia | Blogi