......no i dodatek maly .... olśnilo mnie ...... wiele razy czytalam, że mężczyźni nie odbieraja naszych sygnalów, że im trzeba mówić wprost pewne rzeczy bo nie wszystko są w stanie zrozumieć ....... mam kolegę, który wie co lubię i z dobrego serca przysyla mi pewne utwory na pocztę ...... dzisiaj dostalam jeden kawalek którego szukalam od pewnego czasu ..niestety przyslal mi go w jakieś nowej wersji ..od godziny opowiadalam mu jak wiele dla mnie znaczy ta stara wersja, co mi przypomina i takie tam, on opowiadal z czym jemu się to kojarzy i jak ceni sobie ten utwór ....... i nic ........... jak grochem o ścianę ........ czekalam aż się domyśli ....... i kiedy już mnie tak olśnilo ......napisalam :"sluchaj Piotr, ściągnij mi tą starą wersję, bardzo mi na tym zależy" ....... i co uslyszalam:"ok, zrobię to dla ciebie, na jaki adres ci wyslać?" ...... tyle się produkowalam żeby mu delikatnie zasygnalizować o co mi chodzi ............ facetom trzeba kawę na lawę ........ bo mili panowie, jak mówimy, że jest nam zimno, wcale nie chodzi nam o to, żebyście przykryli nas kocem ...... tylko żebyście nas przytulili .........
z kobietami tak jest : Jeżeli odpowie nie, oznacza to może. Jeżeli odpowie może, oznacza to tak. Jeżeli odpowie natomiast tak, to znaczy, ze nie jest kobietą..... skoro z nami potrafi być różnie, to "oni" też mogą mieć delikatne odchylenia......:)
o własnie, i o to mi ciagle chodzi.. a On ciagle nie rozumie ;-) może czas sie poprostu pogodzić (nie wiem jak w przypadku innych pań, ale w moim napewno) że to juz taki typ (albo:ten typ tak ma)
Oni wszyscy sa tacy domyslni. Ba! Zanm nawet przypadek kolezki, ktory nie trybi jak sie do niego mowi wprost, bo twierdzi, ze baby sa jebniete i wlasciwe to wszystko sa ich fanaberie. Nawet nie pytaj skad ja go znam...
Bo jak ja wchodzę do sklepu to mówię do pani za pudłem, że chcę chleba, a nie, że mam ochotę na kanapkę- wynika to z naszej praktyczności, którą zaliczyc trzeba do grona licznych cech, dzięki którym to właśnie mężczyźni są najlepiej przystosowani do panowania na tym najlepszym ze światów!
akurat miałam dziś zajęcia z andragogiki; rozmawialiśmy o płci mózgu; generalnie jedną z cech męskiego jest: niewyczuwanie detali w romowie, nie łapanie niuansów, skupianie się na konkretach .. kawę na ławę Martyniu, pewnie że tak ;-)..[no chyba, że trafia się na wyjątki - których przecież pełno na świecie]
Zdarza się, że facet łapie w pół słowa (w tajemnicy Ci powiem, że P.Prez. łapał). Ale z tym przytulaniem nie przesadzaj. No, bo co mam powiedzieć jeśli naprawdę potrzebuję koca? ;)
Dodaj komentarz