• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Martynia

Martynia

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • przyjaciólka
    • harley
  • śledzę ich losy
    • Ania
    • banshee
    • bmp
    • ciernista
    • cisza
    • codziejnik
    • elfica
    • eric
    • fanaberka
    • gdybym Ci powiedziała
    • gosia
    • Inna
    • iwcia
    • magic
    • naamah
    • okiem kobiety
    • sang
    • serducho
    • tatarak
    • wżsm
  • takie moje
    • Anna Jantar
    • Edward Stachura
    • Halina Poświatowska
    • Krystyna Janda
    • Mirosław Czyżykiewicz
    • Morcheeba
    • poema
    • Rafał Wojaczek
    • SDM

..........

zaslyszane:

model japoński:

-są samotni

-odkrywają siebie

-biorą ślub

-rodzi się dziecko

-są szczęśliwi

model polski:

-są szczęśliwi

-rodzi się dziecko

-biorą ślub

-odkrywają siebie

-są samotni

07 maja 2004   Komentarze (25)
martynia
13 maja 2004 o 08:37
...to z Kabaretu Starszych Panów Kruku:), J.Przybory:)....
kruk9
12 maja 2004 o 20:59
Kto to śpiewał, taką frazę: \"...samotnyś jak pies...\"?
solei
12 maja 2004 o 18:58
jak tam, co tam? ;-)
safety.pin
12 maja 2004 o 12:28
halama...
zmieniona...
12 maja 2004 o 00:36
a ja ostatnio wymyslilam ze juz sie nie zakocham-nie potrafie..a dawno temu obiecalam sobie nie wychodzic za maz bez milosci..boje sie malzenstwa..a moze tak znalezc sobie Japonczyka? ;)
rebeliantka
10 maja 2004 o 22:02
model angielski on ona i herbata ;)
Yoasia
10 maja 2004 o 09:52
bywa....
kobieta zamężna
10 maja 2004 o 09:45
Dlaczego nie urodziłam sie gdzieś indziej??? A moze zamienię na nowszy model??? Żeby to było jeszcze takie proste!!!
jola
09 maja 2004 o 22:34
bywa i tak....ale są też szczęsliwe pary....Martyniu dzieki jednej z Twoich notek po dwóch latach szukania znalazłam wkońcu piękny film" co się wydarzyło w Medison?..."piękny...daje do myślenia...Najlepiej było jak go ogladałam mąż mi go pożyczył bo wiedział jak bardzo chcę go obejrzeć,ja właczyłam a on poszedł coś tam robić na kompie przyszedł w połowie i ja w takim transie swieczki w oczach a on z zimna krwia bluzni ze my baby to takie głupie jesteśmy!!!!przyjdzie byle jaki facet i juz...miłość!!!A ja myślę ze róznimy się tym ,że oni zaliczają a my jak już to kochamy.....raz jeszcze dzieki ze pomogłaś mi go znależć,pozdrawiam
Julietta
09 maja 2004 o 21:19
Smutna prawda...
naamah
08 maja 2004 o 23:17
Czyli co? Małżeństwo wszystko psuje?
Aqila
08 maja 2004 o 13:31
martyniu...wpadłam tu po kilku miesiącach i mam wrażenie , że zatrzymał się czas. zatrzymał się i słodko , leniwie tkwi w miejscu.daje to niewyobrażalne wprost poczucie ...bezpieczeństwa...tak, to czuję ,czytając twoje notki.I tak mi jakos z tym dobrze...często o Tobie myślę a nie umiałam nazwać uczucia, które wtedy mnie ogarnia...Poczucie bezpieczeństwa..pewności, że gdzieś jesteś...że zawsze po pólgodzinie szukania bloga w sieci znajdę TO MIEJSCE...i zajrzę..(niestety w głąb samej siebie....)
panna-nikt
08 maja 2004 o 11:52
Moze wprowadzic do malrzenstwa motyw orientalny?
Aqila
08 maja 2004 o 10:55
chyba zmienię kraj na Japonię;))Polski model mam już zaliczony
kasiczka
07 maja 2004 o 16:22
to ja może bedę w modelu japońskim? pierwszy punkt mam juz spełniony! juhuu!!:)
solei
07 maja 2004 o 15:12
nie znam z autopsji, więc się nie wypowiem czy to prawda ... ale mam nadzieję, że nigdy nie będę świadkiem
InnaM
07 maja 2004 o 14:34
Nie uogólniajmy, w Polsce też czasem znajdziesz model japoński;)
Magrat
07 maja 2004 o 14:10
Japoński - zdecydowanie lepszy... ale gdyby to było takie proste...
sang-froid
07 maja 2004 o 13:36
Przynajmniej nie grozi nam tsunami czy inny wynalazek
DonMario
07 maja 2004 o 13:11
wszelkie modele upraszczają rzeczywistośc, dlatego można je o dupe rozbić...pozdrawiam...
hauser
07 maja 2004 o 12:30
a miała być \"druga japonia\".
mrrs
07 maja 2004 o 11:46
a to dobre dobre :D, Polacy faktycznie narodem przewrotnym sa bardzo, nie tylko w dziedzinie milosci
Fanaberka
07 maja 2004 o 11:40
Ech martyniu, myślę, że samotność istnieje wszędzie, \"wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma\"! Poraziły mnie statystyki dotyczące np. alkoholizmu: więcej tego u nich niż u nas...
heartland
07 maja 2004 o 11:38
I jeszcze jeden: i tu i tam punktem przełomowym jest trzeci.
heartland
07 maja 2004 o 11:36
Wnioski: albo tu albo tam czas stoi na głowie

Dodaj komentarz

Martynia | Blogi