• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Martynia

Martynia

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • przyjaciólka
    • harley
  • śledzę ich losy
    • Ania
    • banshee
    • bmp
    • ciernista
    • cisza
    • codziejnik
    • elfica
    • eric
    • fanaberka
    • gdybym Ci powiedziała
    • gosia
    • Inna
    • iwcia
    • magic
    • naamah
    • okiem kobiety
    • sang
    • serducho
    • tatarak
    • wżsm
  • takie moje
    • Anna Jantar
    • Edward Stachura
    • Halina Poświatowska
    • Krystyna Janda
    • Mirosław Czyżykiewicz
    • Morcheeba
    • poema
    • Rafał Wojaczek
    • SDM

........

....powoli i systematycznie wraca do dawnych nawyków  .... robi to teraz bardziej uroczo ....wciąż mily i slodki, jak lyżka wyciągnięta ze sloika z miodem, trzeba uważać ...nie dotykać ... żeby się nie upaprać.... teraz zaniedbuje nas inaczej ... wszędzie go pelno kiedy jest .... tak jakby chcial na zapas być z nami ... by potem z czystym sumieniem oddać się towarzyskim zachciankom .... mniej reaguje na moje uwagi .... znowu robi oczy zdziwionego cielęcia ...tlumaczeń już nie będzie ...bo to jak próba karmienia kota kiszoną kapustą .... gdzieś uslyszalam:" ktoś czegoś chcial, ktoś drugi też czegoś chcial ...tylko nigdy się w tych oczekiwaniach nie spotkali" ....

18 maja 2004   Komentarze (11)
kobieta zamężna
20 maja 2004 o 09:42
Te cielęce oczy, skąd ja to znam. Kurcze zaczynam sie wtedy zastanawiać czy przypadkiem faktycznie sie nie czepiam bez powodu. On? skąd!!
naamah
19 maja 2004 o 21:55
...
Magrat
19 maja 2004 o 13:24
Mnie tak się zdaża aż za często, rozmijamy sie w oczekiwaniach. Może być tak, że się nigdy nie zgramy - jak żuraw i czapla.
szatynkaa
19 maja 2004 o 11:22
Martyniu, może najwyższy czas odpowiedzieć sobie na pytanie - czego chcę i uświadomić sobie, że chcę być szczęśliwa..... Jeżeli tak jest, to czas przestać zauważać jego zachowania.... Czego życzę....
kruk9
19 maja 2004 o 08:56
I tu \"cały jest ambaras, żeby dwoje ...\" Fakt, jakże trudno w tym samym czasie wypełnić oczekiwania drugiej osoby. A jeżeli, do tego, tych oczekiwań się nie rozumie...
sang-froid
18 maja 2004 o 23:41
To jest definicja rozbieżności interesów. A z tego co się orientuję to koty lubią kiszoną kapustę. Zwłaszcza te głodne.
69
18 maja 2004 o 22:31
mysle ze sobie na to zasłuzyłaś.........a teraz masz pretensje a mmoze tylko przejżał na oczy??????????
harley
18 maja 2004 o 22:28
Bez tych spotkań lepiej nie chcieć niczego.
Fanaberka
18 maja 2004 o 22:22
brak mi słów
Julietta
18 maja 2004 o 22:17
Ech...
mrrs
18 maja 2004 o 22:12
idealny cytat..

Dodaj komentarz

Martynia | Blogi