........
...skrajne popieprzenie z poplątaniem ...jeśli jest jakiś normalny czlowiek w odleglości 300 kilometrów to poproszę o adres, udam sie tam w celu pobycia i zweryfikowania zdurnialego świata .... rozwala mnie na części pierwsze glupota tego świata i nie to, żebym jakaś specjalnie mądra się czula ... tyle tylko, że odróżniam glupotę od mądrości ... i nawet jak ta pierwsza mnie dosięga to z pokorą chylę glowę ....
... no jakby nie bylo to bez jeszcze kwitnie i nawet cieplo się zrobilo .... pies mi oszalal, chyba sie zakochal ...dwa piętra niżej jest taka jedna co o niczym innym nie marzy, jak tylko o powiększeniu stada .... ale weź takiemu wytlumacz, że ona nie widzi biegania po parapetach, szczekania na balkonie i sikania pod jej drzwiami ..... ona woli dobermana .... malego bialego oberwańca w roli reproduktora jakoś sobie wyobrazić nie może ...... i kto to powiedzial: jeżeli kochasz, sercem patrz .......ktoś, kto malego księcia się za duzo naczytal .......
Dodaj komentarz