• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Martynia

Martynia

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • przyjaciólka
    • harley
  • śledzę ich losy
    • Ania
    • banshee
    • bmp
    • ciernista
    • cisza
    • codziejnik
    • elfica
    • eric
    • fanaberka
    • gdybym Ci powiedziała
    • gosia
    • Inna
    • iwcia
    • magic
    • naamah
    • okiem kobiety
    • sang
    • serducho
    • tatarak
    • wżsm
  • takie moje
    • Anna Jantar
    • Edward Stachura
    • Halina Poświatowska
    • Krystyna Janda
    • Mirosław Czyżykiewicz
    • Morcheeba
    • poema
    • Rafał Wojaczek
    • SDM

........

...skrajne popieprzenie z poplątaniem ...jeśli jest jakiś normalny czlowiek w odleglości 300 kilometrów to poproszę o adres, udam sie tam w celu pobycia i zweryfikowania zdurnialego świata .... rozwala mnie na części pierwsze glupota tego świata i nie to, żebym jakaś specjalnie mądra się czula ... tyle tylko, że odróżniam glupotę od mądrości ... i nawet jak ta pierwsza mnie dosięga to z pokorą chylę glowę ....

... no jakby nie bylo to bez jeszcze kwitnie i nawet cieplo się zrobilo .... pies mi oszalal, chyba sie zakochal ...dwa piętra niżej jest taka jedna co o niczym innym nie marzy, jak tylko o powiększeniu stada .... ale weź takiemu wytlumacz, że ona nie widzi biegania po parapetach, szczekania na balkonie i sikania pod jej drzwiami ..... ona woli dobermana .... malego bialego oberwańca w roli reproduktora jakoś sobie wyobrazić nie może ...... i kto to powiedzial: jeżeli kochasz, sercem patrz .......ktoś, kto malego księcia się za duzo naczytal .......

28 maja 2004   Komentarze (10)
panna-nikt
30 maja 2004 o 13:02
kurcze niestety milosc nie wybiera wybiez pikera:]
solei
30 maja 2004 o 08:41
:-))) jak na mój gust, w kwestii pieska i Księcia okazałaś niesamowitą mądrość! ;-))
Magrat
30 maja 2004 o 01:09
Czasem obawiam się, że to ja - przerażająco i prozaicznie normalna - ale potem mi przechodzi. A tak poważnie, to znam parę takich osób i tylko dzięki nim mój światopogląd jest jeszcze jako tako unormowany...
naamah
29 maja 2004 o 22:14
Ja jestem chyba trochę daleko i w dodatku nie za bardzo normalna... :) A co do tej dwa piętra niżej - moze sobie blondaska nie może wyobrazić jako reproduktora (wiadomo, trzeba silnych, by gatunek przetrwał ;)), ale jako partnera życiowego... czy w ich przypadku można mówić o czymś takim? :)
InnaM
29 maja 2004 o 20:42
Małego Księcia czytałam raz w życiu - nie zachwycił mnie szczególnie:D
klopka
29 maja 2004 o 11:34
tak sobie czekam... na to że nie będziesz pisać kilka dni, a później napiszesz \'jestem u niego kochani\'...
Kompupa
29 maja 2004 o 10:19
Pogratuluj psu, to szczęście przecież. A dobermana kopnąć w wystający kuper ot co!
martynia
28 maja 2004 o 22:47
..dzięki Sang, Mały Książę powinien być dużą literą;) ....i przyszło mi do głowy, że ty stosunkowo blisko jesteś .... i w miarę normalny;) ...
sang-froid
28 maja 2004 o 22:42
Nigdy nie czytałem \"Małego Księcia\". Nie ruszam książek jeśli nie potrafię wymówić nazwiska ich autora.
.....
28 maja 2004 o 22:40
jak mówiłem, żeby się spotkać to nie wierzyłaś;)nie to, żebym jakoś specjalnie się czuł mądry;)

Dodaj komentarz

Martynia | Blogi