• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Martynia

Martynia

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • przyjaciólka
    • harley
  • śledzę ich losy
    • Ania
    • banshee
    • bmp
    • ciernista
    • cisza
    • codziejnik
    • elfica
    • eric
    • fanaberka
    • gdybym Ci powiedziała
    • gosia
    • Inna
    • iwcia
    • magic
    • naamah
    • okiem kobiety
    • sang
    • serducho
    • tatarak
    • wżsm
  • takie moje
    • Anna Jantar
    • Edward Stachura
    • Halina Poświatowska
    • Krystyna Janda
    • Mirosław Czyżykiewicz
    • Morcheeba
    • poema
    • Rafał Wojaczek
    • SDM

..........

...po takich notkach pozostaje niesmak ... to trochę tak jak w sytuacji, kiedy wypłaczemy się komuś na ramieniu a potem go unikamy .... trochę wstydu, że okazaliśmy własną słabość ...trochę jeszcze nie wiem czego .... musi upłynąć jakiś czas abyśmy mogli znowu spojrzeć mu w oczy ... usunięcie nie spowoduje zatarcia śladów w ludzkiej pamięci, ale wchodząc tam wolę nie widzieć tej słabej kobiety, poddającej się emocjom, użalającej się nad sobą i całym światem ...

...dziś jest nowy dzień i nawet słońce świeci ...kupiłam ogrodowe goździki i truskawki ...i wszystkie rzodkiewki od sprzedającej je na murku babci, stała na takim słońcu a ja lubię przecież rzodkiewki ... zaczęłam czytać “Jedenaście minut” Paulo Coelho – Kotka mnie namówiła;) i wróciłam do Cranberis- dawno nie słuchałam ...wczoraj sama pojechałam za miasto, chciałam się wyciszyć, pospacerować ale się bałam i szybko wróciłam, pusto jakoś w lesie i zaraz mi się te wszystkie napady przypomniały ....

... niecały rok temu Heartland jadł obiad jakieś 200 metrów od mojego domu, smsował dopiero jak zjadł ..przypomniało mi się to przedwczoraj i jakoś żal się zrobiło ..nie ma już tej knajpy ale inne też są fajne;)... potem mi się śniło, że kupowałam od niego samochód ...ja to mam te sny;)....

...a poza tym, zepsuła mi się drukarka, czekam aż szanowni panowie zdecydują czy mają ochotę na to, abym zasiliła ich grono (debet rośnie a ja niczyja) ..... mąż-nie mąż czuje się dobrze, po południu ma padać a lato ma być najchłodniejsze od 10 lat ......

(mam nadzieję, że nie masz mi H. za złe, że to napisałam, jak coś to wykasuję, jestem w tym najlepsza;)

14 czerwca 2004   Komentarze (12)
shaa
17 czerwca 2004 o 20:40
prowadzisz ciekawy blog, przeczytałam kilka i niektóre po prostu nie dają się czytać a twój i owszem zaciekawił mnie, sama prowadzę pamietniki od paru dobrych lat ale nie wiem czy bym odważyła się tak publicznie obnażyć, podziwiam za odwagę
InnaM
14 czerwca 2004 o 21:48
Heh, nie raz tak miałam, nie raz głupio mi było po tym, co napisałam, ale to oczyszcza.... podobno:)
belief
14 czerwca 2004 o 19:16
jest popoludnie nawet wieczor... nie pada, tylko jaskolki smigaja niewysoko od ziemi, "poddawac sie emocjom" - a jak nie im to czemu?
y
14 czerwca 2004 o 19:00
Słaba kobieta ? Nie widziałem. Słabej. Tylko nie \"byłam\", \"dzielność\" tak łatwo chyba nie przechodzi.
kobieta zamężna
14 czerwca 2004 o 11:31
trzymaj sie - ja z powodu braku rękawa do wypłakania zaniechałam wylewania łez.
kruk9
14 czerwca 2004 o 10:58
Knajpeczek nijakich narazie nie znam co nie znaczy, że skręcając z siódemki, w prawo lub lewo, na jakąś trafię i nie tylko knajpeczkę :)))
Muszelka
14 czerwca 2004 o 10:33
ja ostatnio walczę z innego rodzaju pustka nie do zapełnienia: po Mamie. Za kilka dni rocznica Jej śmierci i też wpadam w straszny dół, że każda czynność to heroizm. Ale musimy, Martyniu, musimy.
martynia
14 czerwca 2004 o 10:25
..bo ja dzielna dziewczynka wtedy byłam;) i do tego zakochana ...
harley
14 czerwca 2004 o 10:12
A w lesie wilka można spotkać... Kiedyś się nie bałaś, pamiętasz? jakiś motocyklista...
harley
14 czerwca 2004 o 10:11
Znów przeczucie? z tym samochodem. Wstydzić się słabości? Przecież to normalna rzecz, kto mówi, że jej nie doświadcza kłamie albo głupi.
Fanaberka
14 czerwca 2004 o 09:35
chrzanić prognozy! trochę więcej osób się tutaj wypłakuje, a potem im głupio jak cholera! poszłabym do lasu jako ta małgosia, ale z jasiem coś krucho...
heartland
14 czerwca 2004 o 09:33
Nie ma problemu. A samochód mam zamiar sprzedać tego lata i to nie we śnie ;-)

Dodaj komentarz

Martynia | Blogi