• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Martynia

Martynia

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • przyjaciólka
    • harley
  • śledzę ich losy
    • Ania
    • banshee
    • bmp
    • ciernista
    • cisza
    • codziejnik
    • elfica
    • eric
    • fanaberka
    • gdybym Ci powiedziała
    • gosia
    • Inna
    • iwcia
    • magic
    • naamah
    • okiem kobiety
    • sang
    • serducho
    • tatarak
    • wżsm
  • takie moje
    • Anna Jantar
    • Edward Stachura
    • Halina Poświatowska
    • Krystyna Janda
    • Mirosław Czyżykiewicz
    • Morcheeba
    • poema
    • Rafał Wojaczek
    • SDM

........

....noszę w sobie jakąś tęsknotę...nie umiem jej nazwać, nie umiem o niej opowiedzieć ... bolesna, odczuwalna niemal fizycznie ...... jakoś szybciej oddycham i częściej przeczesuję ręką włosy ... tak, jak w chwilach niepokoju, oczekiwania ...

.... trudno samą siebie oszukiwać .. trzeba postawić lusterko, popatrzeć sobie w oczy i tak jak Hauser spróbować sobie przypomnieć smak ostatniego pocałunku ......

.... siedział naprzeciw mnie w pociągu ...coś pisał na kolanie , spoglądał w okno, potem na mnie ...za każdym razem kiedy podnosił wzrok z nad kartki robił to samo .... najpierw okno, potem ja ..... i zatrzymał ten wzrok dłużej, tak, żebym spostrzegła, że patrzy .......

była pani kiedyś natchnieniem? nie wiem, może ... krótkim “może” opowiedziała pani o wszystkich natchnieniach tego świata...

...do końca podróży przyglądałam się bez skrępowania jak notuje coś na kolanie .....zerkałam na jego usta ..... były ładne ......

30 października 2004   Komentarze (12)
Jaro
31 października 2004 o 22:30
hej mam pytanko do Ciebie jezeli bys mogla mi w czyms pomoc to prosze o kontakt....
Jaro
31 października 2004 o 22:00
nic dodac nic ujac. ja chyba przezylem to samo :/ albo cos podobnego...
harley -> kruk9
31 października 2004 o 20:26
Rozdajesz samochody? ;-)
kruk9
31 października 2004 o 17:27
Y, nie ma co się martwić - załatwię, żeby nam pociągami nigdzie już nie jeździła ... :)
y
31 października 2004 o 16:53
Ciebie makaron nie oplącze. Ale ten facet ... Sang ma rację, kiedy zobaczysz go następnym razem - uciekaj !
K_P
31 października 2004 o 09:40
Cholera, ze tez misie takie akcje nie trafiaja, no.
sang-froid
31 października 2004 o 01:27
Nie leć na takie gadki! To pewnie jakiś zwyrol był!
1984
30 października 2004 o 23:39
ostatni pocałunek.... niestety to nie kolejność świadczy o ważności...
Julietta
30 października 2004 o 22:12
Tak dobrze znam te tesknote... wlasnie taka... ech...
InnaM
30 października 2004 o 21:37
Wiem, co znaczy odczuwalna niemal fizycznie tęsknota...
panna-nikt
30 października 2004 o 21:15
prawie jak samotnosc w sieci..
harley
30 października 2004 o 20:34
Smaku tego pocałunku sobie nie przypomnisz, bo go nie było. A może właśnie dlatego chcesz go przywołać, wyobrazić sobie... Nastrojowo się zrobiło, tak... metafizycznie.

Dodaj komentarz

Martynia | Blogi