• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Martynia

Martynia

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • przyjaciólka
    • harley
  • śledzę ich losy
    • Ania
    • banshee
    • bmp
    • ciernista
    • cisza
    • codziejnik
    • elfica
    • eric
    • fanaberka
    • gdybym Ci powiedziała
    • gosia
    • Inna
    • iwcia
    • magic
    • naamah
    • okiem kobiety
    • sang
    • serducho
    • tatarak
    • wżsm
  • takie moje
    • Anna Jantar
    • Edward Stachura
    • Halina Poświatowska
    • Krystyna Janda
    • Mirosław Czyżykiewicz
    • Morcheeba
    • poema
    • Rafał Wojaczek
    • SDM

............

…. kiedy pomyślę, że ponad  rok temu w swojej naiwności wierzyłam, że czeka mnie u jego boku szczęśliwa przyszłość mam wrażenie, że śniłam o wyprawie na Marsa … bo dokładnie 12 miesięcy temu po raz kolejny udowodnił, że mu wygodnie z dojeżdżająca kochanką, że jego życie zawsze będzie jego życiem a moje moim ….  egoistycznie nadal próbuje nawiązać kontakt, choćby smsowy, nie zdając sobie sprawy?, że mnie krzywdzi ….

….. zamiast godnie odejść, skoro nie potrafi mi darować niczego więcej niż  dwa dni w hotelu raz na kilka miesięcy, skoro nie chce brać udziału w moim życiu każdego dnia, skoro nie potrafi obiecać, że już nigdy tygodniówki nie zmienią go w wegetującego małego chłopczyka roztkliwiającego się nad swoim smutnym i samotnym losem…..

…. nie można mieć wschodu i zachodu słońca równocześnie …. nie można żyć jak wolny elektron i tworzyć zgranej spółki w atomie równocześnie …. a może można… nigdy nie byłam dobra z chemii … ale nawet jeśli, to druga strona musi się na to godzić …. ja się nie godzę …

…. wiara w to, że kiedyś zachowa się jak dojrzały mężczyzna pozwalała mi przetrwać ten czas pomiędzy … jak się okazało, pomiędzy było tylko dla mnie ….

…. nikt mnie tak nie zawiódł, przez nikogo tyle nie cierpiałam i  nikogo tak nie kochałam ……………… kochałam ……… 

… każda miłość jest pierwsza …… a ja mam wiele do zaofiarowania ….. w tym roku też na ulicach sprzedają czereśnie …………

 

12 lipca 2005   Komentarze (15)
mateut
22 lipca 2005 o 08:42
Ja również nigdy nie byłem orłem(mało powiedziane;) w dziedzinie chemii,ale to co piszesz ma sens.Pozdrawiam:)
InnaM
18 lipca 2005 o 14:35
Może za rok czereśnie będą smaczniejsze?
szatynkaa
15 lipca 2005 o 17:26
pozdrawiam...
BanShee
15 lipca 2005 o 00:06
nie wszyscy mężczyźni sa tacy ale zależy na kogo trafisz... nie szkoda ci życia na niego?
s.
14 lipca 2005 o 22:51
też kiedyś wierzyłem w takie rzeczy... i w dalszym ciagu wierze;-) tylko teraz nie wiem w kogo... i ciagle mnie to wkurwia, nie powiem...
Fanaberka
14 lipca 2005 o 19:14
.......
harley
13 lipca 2005 o 13:32
Zamiast czereśni nie pożarłabyś pół kilo sangów i pół kilo bmp?
bourricot
13 lipca 2005 o 10:55
Za rok też będą na ulicach sprzedawać czereśnie. I za dwa lata też. I tak do końca końców... jest czas na czereśnie i czas na wyrzucanie pestek... Aniołku...
bourricot
13 lipca 2005 o 10:53
Czy tylko bezkarność pozwala znęcać się nad Kobietą, telefonem, mailem, kropką czy czymkolwiek... człowieku czy człowieczku... czy coś jeszcze... po tym jak zepsułeś wszystko, nawet czas przeszły, nawet wspomnienia...
leszek m.
13 lipca 2005 o 10:45
Mężczyznę poznaje się nie po tym jak zaczyna ale po tym jak kończy.
kobieta zamężna
13 lipca 2005 o 07:51
Oni nigdy nie dorastają... na nasze nieszczęście...
bmp
13 lipca 2005 o 00:12
kurwa, pycha
kibic
12 lipca 2005 o 23:06
Martyniu wiem ze boli ale wierze ze jestes mocniejsza. Odezwij sie do mnie prosze:)
sang-froid
12 lipca 2005 o 22:36
Jak chcesz to mu pierdolnę, albo każę to zrobić chłopakom!
Muszelka
12 lipca 2005 o 22:23
Ech Martyniu, cóż mogę napisać...Może, że mimo wszytsko jesteś mocniejsza o ten cały rok... Mam osobiste wrażenie, iż nabarałaś ciut więcej dystansu. Choć wciąż boli...

Dodaj komentarz

Martynia | Blogi