.............
….pół tysiąca notek ….
…. kiedy wchodziłam tu po raz pierwszy nie miałam nawet pojęcia co to są blogi … pierwszy komentarz pisałam chyba z pięć razy, a zapisz przyprawiło mnie o bicie serca godne pierwszej randki …. na początku czytałam tylko zafascynowana taką formą ekshibicjonizmu głowę dając, że ja bym nie potrafiła ….
…teraz czuję się jak w jednym z pokoi mojego domu, nieodłącznej jego części, zawsze mogę otworzyć drzwi i wejść do środka …..
…to taki pokój, do którego każdy może wejść, posiedzieć, porozmawiać, podzielić się ….
… ludzie właśnie …….. podarowani od losu, przez przypadek … choć takich podobno nie ma, wszystko dzieje się po coś ….
pół tysiąca notek to kawał tekstu, gratuluję :-)
To rzadkie.
Dodaj komentarz