.............
….radość przychodzi do mnie partiami …. dozuje swą słodycz pozwalając ugryźć mały kawałeczek, rozkoszować się nim … by za chwilę sprzątnąć sprzed nosa resztę delicji i pozwolić mi rozpamiętywać jej smak …. zawieszona pomiędzy szczytem euforii a jej zanikiem trwam w oczekiwaniu na jedno słowo, które na nowo rozleje się w ustach jak kawałek czekolady … zabrzmi w uszach jak leśny dzwoneczek … wzrok ucieszy ….
…gdyby to był seks oszalałabym czekając na spełnienie …. błagając o choćby najmniejsze dotknięcie ….
… tylko trwam pokornie chyląc głowę …bez zniecierpliwienia spoglądając czasem w oczy … uciszając serce wychudzone powolnym darowaniem ….
p.s. przepraszam ze tak dlugo sie nie odzywalem, ale wiesz jak to jest jak sie wybijesz z rytmu codziennego sprawdzania co nowego u mojej netowej kolezanki slychac to pozniej ciezko ponownie wpasc w ten wir martynia81@wp.pl to twoj adres w dalszym ciagu czy cos sie zmienilo?
Dodaj komentarz