• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Martynia

Martynia

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • przyjaciólka
    • harley
  • śledzę ich losy
    • Ania
    • banshee
    • bmp
    • ciernista
    • cisza
    • codziejnik
    • elfica
    • eric
    • fanaberka
    • gdybym Ci powiedziała
    • gosia
    • Inna
    • iwcia
    • magic
    • naamah
    • okiem kobiety
    • sang
    • serducho
    • tatarak
    • wżsm
  • takie moje
    • Anna Jantar
    • Edward Stachura
    • Halina Poświatowska
    • Krystyna Janda
    • Mirosław Czyżykiewicz
    • Morcheeba
    • poema
    • Rafał Wojaczek
    • SDM

.........

…jest takie miejsce gdzieś w środku nas … nie  w sercu przecież i nie w głowie …. gdzie mieszkają wszystkie emocje …miejsce o niejasnych granicach … między  wdechem a wydechem …. między przełknięciem śliny a żołądkiem ….. można tam lęk znaleźć , można miłość …. można niepewność ….radość można i oczekiwanie ….

….  kiedy jest puste nawet prozac nie pomoże rano otworzyć oczu ….

… ale nie o tym być miało …. a o miernocie mojej …. o tym, że opowiedzieć nie potrafię co w tym miejscu mieszka u mnie ……

…kiedy mówię „tęskniłam” …jeden zrozumie, że kocham … a inny, że nudziło mi się bez niego …..

 

07 października 2005   Komentarze (8)
mateut
08 października 2005 o 00:19
nie w tym rzecz,by umieć opowiedzieć,bo tego tak naprawdę nie potrafi nikt.Ważne by samemu wiedzieć,co tam siedzi.Nawet,gdyby to było w okolicach lewego łokcia tudzież prawej pięty;)
enigma
08 października 2005 o 00:09
z pewnością nie jest to Twoja miernota....a uczucia...no cóz...po to są, by je czuć...pozbawienie któregokolwiek zuboży inne...i cóż warta byłaby tęcza, z której nielubiane przeze mnie barwy..... by poznikały...
solei
07 października 2005 o 18:05
ale pewnie - on - zrozumie tak jak należy i to wystarczy.. czy nie? :)
jasna_dziewczynka
07 października 2005 o 14:18
to miejsce to podobno przysadka mózgowa.
ERRAD
07 października 2005 o 13:43
Tego co jest w nas, nigdy nikomu nie udało się dokładnie zdefiniować... Miłość i tęsknota,- dwa ogromne uczucia, jakże podobne do siebie i jakże różne; piękne, smutne, radosne, cudowne, niechciane, bolesne, pragnione... Kołują wokół nas niezmiennie od tysiącleci...
sang-froid
07 października 2005 o 12:57
Bo żona Sokratesa to stara kurwa była. W podręczniku historii dla klas siódmych to wyczytałem. A emocje to jednak w głowie. Niedawno na Discovery był o tym program.
bourricot
07 października 2005 o 12:22
Sokrates mawiał, że jeśli znajdziesz dobrą żonę, będziesz szczęśliwy, jeśli złą - zostaniesz filozofem... widocznie działa to w obie strony...
Fanaberka
07 października 2005 o 12:14
Precyzyjne nazwanie tego co tam mieszka nie jest takie proste. Niektórzy mieszkańcy są podobni jak bliźnięta, łatwo się pomylić, a jednak żyją własnym życiem.

Dodaj komentarz

Martynia | Blogi