• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Martynia

Martynia

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • przyjaciólka
    • harley
  • śledzę ich losy
    • Ania
    • banshee
    • bmp
    • ciernista
    • cisza
    • codziejnik
    • elfica
    • eric
    • fanaberka
    • gdybym Ci powiedziała
    • gosia
    • Inna
    • iwcia
    • magic
    • naamah
    • okiem kobiety
    • sang
    • serducho
    • tatarak
    • wżsm
  • takie moje
    • Anna Jantar
    • Edward Stachura
    • Halina Poświatowska
    • Krystyna Janda
    • Mirosław Czyżykiewicz
    • Morcheeba
    • poema
    • Rafał Wojaczek
    • SDM

...............

…. o zakochiwaniu się będzie …. list mnie dzisiaj nastroił …i notka pewna, gdzie ktoś pyta:

 „Dlaczego zawsze muszę się zakochiwać w każdej dziewczynie, która okaże mi choć trochę zainteresowania?”

…. często tak bywa niestety, że ludzie mylnie interpretują nasze zachowanie … jesteśmy mili, serdeczni a potem okazuje się, że zrobiliśmy komuś „krzywdę” , że ten ktoś liczył na coś więcej …  a my zwyczajnie polubiliśmy tego kogoś i przyjemnie spędzało nam się z nim czas …. czy faktycznie można tu mówić o „krzywdzie”? ….

…. zarzuca się nam kobietom, że bardziej lub mniej świadomie zawsze kokietujemy w kontaktach z mężczyznami a potem dziwimy się, kiedy ich oczekiwania rosną …. z drugiej strony, podobno każdy mężczyzna w rozmowie z kobietą przez dłuższą lub krótszą chwilę ( w zależności od atrakcyjności potencjalnej partnerki) wyobraża ją sobie w sytuacji dość jednoznacznej ….

…. dowcipkuję sobie teraz;) …ale czy to wina tego do zakochiwania, że ten zakochujący się swoje marzenia czy wyobrażenia bierze jako rzeczywistość? ….. czy można tu o winie mówić, o krzywdzie? …. sama już nie wiem … jeśli tak, to do końca życia powinnam klęczeć na kamieniach;) ……

…prawdziwe kochanie jest chyba oczywiste i nie ma tu mowy o domysłach …. jest jak cukierek podany na dłoni …w papierku co prawda i jego smak można poznać dopiero z czasem … kiedy po niego sięgniemy, rozwiniemy z papierka, włożymy do ust ….

…prawdziwe kochanie nie jest zastanawianiem się nad tym czy ten cukierek ktoś nam na dłoni położy …. i czy to w ogóle będzie cukierek czy może ciasteczko jakieś ….. sama nie wiem już ….

 

26 października 2005   Komentarze (11)
calaja
27 października 2005 o 22:12
masz racje, ale jesli chcemy bardzo zeby ktos nam ten cukierek na rece polozyl, wtedy mozemy oceniac sytuacje nieobiektywnie.
heartland
27 października 2005 o 08:46
nic nie jest oczywiste
kobieta zamężna
27 października 2005 o 08:21
znam to skądś... niestety...
totylko_ja
27 października 2005 o 00:57
...chyba większość z nas-kobiet ma tego świadomość (mam na myśli facetów i to jak naprawdę nas spostrzegają) a jednak mimo tej świadomości nie wycofuje się,przeciwnie-brnie dalej wykorzystując posiadaną wiedzę dla własnych potrzeb...
martynia->kaas
26 października 2005 o 23:04
.....nie rozgraniczałabym tego ... zarówno tu jak i tam może być miłość i jej wyobrażenie ...
kaas
26 października 2005 o 22:42
w sieci to jest reguła. Wiele osób się na to nabiera. Wirtualne zakochanie po 3 mailach i dwóch rozmowach na gadu....w realu rzadziej, ale się zdarza.....
mateut
26 października 2005 o 22:26
ale może być i krzywda bez winy,może być zakochanie zakochującego tak cichutkie,że leżące zupełnie poza sferą domysłów obiektu do zakochiwania i tak nieoczywiste dla niego,że aż strach...różnie może być...kto po obu stronach rzeki był,wie że różnie może być.
ERRAD
26 października 2005 o 22:01
No nie wiem... U mnie jest tak jakoś inaczej...
Ava
26 października 2005 o 20:46
Bo czasem niektórzy nie widzą rzeczywistości. Też czasami się nad tym zastanawiam czy powinnam zacząć się biczować czy jednak nie.
DonMario
26 października 2005 o 19:06
ja z atrakcyjną kobietą potrafię rozmawiać w ogóle jej nie słuchając.taką mam podzielność uwagi.najbardziej lubie odpakowywać te drogie,niedostępne,dystyngowane bombonierki.
sang
26 października 2005 o 18:37
Albo chrupek, drops bądź wafelek, rodzynka lub orzeszek w czekoladzie, czekoladka, albo taki batonik co strzela w buzi...

Dodaj komentarz

Martynia | Blogi