• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Martynia

Martynia

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • przyjaciólka
    • harley
  • śledzę ich losy
    • Ania
    • banshee
    • bmp
    • ciernista
    • cisza
    • codziejnik
    • elfica
    • eric
    • fanaberka
    • gdybym Ci powiedziała
    • gosia
    • Inna
    • iwcia
    • magic
    • naamah
    • okiem kobiety
    • sang
    • serducho
    • tatarak
    • wżsm
  • takie moje
    • Anna Jantar
    • Edward Stachura
    • Halina Poświatowska
    • Krystyna Janda
    • Mirosław Czyżykiewicz
    • Morcheeba
    • poema
    • Rafał Wojaczek
    • SDM

..............

…zimno, ciemno, wietrznie … regularna jesień … gubię się w takie dni w swojej głowie … na książki z Merlina czekam, może rozjaśnią trochę szybkie wieczory … oby do Świąt …potem już z górki …. tylko kiedy prosta? …stale z góry i pod górę … bełkot uprawiam życiowy … tu nie inaczej … ale kto powiedział, że zawsze trzeba mądrze, inteligentnie, celnie, z rozwagą …psa jak długo nie głaszczę to też głupieje …

 

-całowałem się…

-stary to same kłopoty!

- nie pytasz z kim? nie powiem ci …dżentelmeni nie mówią nazwisk …ale fajnie było, stary… to lepsze niż internet! ........          ze „Stacyjki”

 

15 listopada 2005   Komentarze (13)
mateut
16 listopada 2005 o 09:37
i może jeszcze lepsze niż naleśniki?!)
kaas
16 listopada 2005 o 09:03
malolat jest glupi. Skad tego tak duzo ostatnio sie bierze.....A co to jest Stacyjka?- ja kurcze powoli wypadam z obiegu.....
totylko_ja
16 listopada 2005 o 01:31
...witaj w klubie martyniu...u mnie do dni dochodzą jeszcze noce...
Fanaberka
15 listopada 2005 o 21:17
w moich czasach nie takie mury się rozbijało hehehe
harley
15 listopada 2005 o 18:32
Ale kłopoty murowane.
popielatka
15 listopada 2005 o 18:24
całowanko niewirtualne to dobra sprawa,buzi dać:))))
jasna_dziewczynka
15 listopada 2005 o 18:17
tak sobie siedzę i myślę, że bardzo chętnie pożyczyłabym jakąś Twoją książkę.
Ava
15 listopada 2005 o 18:16
Mi jeszcze dochodzą zakręty za którymi nie wiadomo co znaleźć można. Ale czasem warto się zgubić na chwilę, zwłaszcza w ciemny, jesienny wieczór.
sang
15 listopada 2005 o 16:42
To zależy, bo na przykład z języczkiem i miętoszeniem frywolnych miejsc w porównaniu do prędkości modemowej to rzeczywiście lepsze.
calaja
15 listopada 2005 o 16:37
Całowanie jest tysiąc razy lepsze od internetu. Chociaż gdybym się całowała tyle ile siedzę przy necie, to chyba by mi na dobre nie wyszło ;-).
A tak na marginesie to dlaczego po świętach będzie z górki?
Fanaberka
15 listopada 2005 o 15:33
lepsze niżź internet? Nie wierzę!
;-)))
martynia->małolat
15 listopada 2005 o 15:21
...pozwolę sobie zacytować kontestatora: \"Gdybym rozumiał to co do mnie piszesz to pewnie mógłbym się jakoś ustosunkować\" ;)....
małolat
15 listopada 2005 o 15:12
,,ludzie ludziom zgotowali ten los,,--Z.N
a ty sobie sama zgotowałaś wiec nie ma się co użalać

Dodaj komentarz

Martynia | Blogi