• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Martynia

Martynia

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • przyjaciólka
    • harley
  • śledzę ich losy
    • Ania
    • banshee
    • bmp
    • ciernista
    • cisza
    • codziejnik
    • elfica
    • eric
    • fanaberka
    • gdybym Ci powiedziała
    • gosia
    • Inna
    • iwcia
    • magic
    • naamah
    • okiem kobiety
    • sang
    • serducho
    • tatarak
    • wżsm
  • takie moje
    • Anna Jantar
    • Edward Stachura
    • Halina Poświatowska
    • Krystyna Janda
    • Mirosław Czyżykiewicz
    • Morcheeba
    • poema
    • Rafał Wojaczek
    • SDM

.............

......podniosłam mu kiedyś rękawiczkę na poczcie – bardziej był zdziwiony niż wdzięczny .... czekał przed wejściem ...

- nie powiedziałaś, że mi spadła, tylko podniosłaś ....

..... śmiał się, że śnieg mi pachnie, że to niemożliwe .... poprosił abym mu pomogła wybrać prezent dla kobiety ... i o Niej mi opowiadał ...o samotności i spotkaniu, kiedy już słowo miłość było dla Niego równie egzotyczne jak oleander nerium ....

....że wciąż się poznają.... odkrywają ..... że czasem nawet wydaje mu się, że więcej o sobie nie wiedzą niż wiedzą ...... bo miłość to trzy czwarte ciekawości powtarzał za Casanovą ....

....zaraził mnie wtedy  na jakiś czas .... taka chodząca bomba dobrej energii, wewnętrznego spokoju i jednocześnie szalonej radości ....

 

..... miłość to trzy czwarte ciekawości ..... usłyszałam dziś przypadkiem .... i samo mi się do siebie głośno powiedziało: to dobry znak jest .... i uśmiechnęłam się ..... po raz pierwszy od  nie wiem jak dawna .....

 

05 stycznia 2006   Komentarze (10)
Yoasia
09 stycznia 2006 o 14:04
Martyniu! Tobie usmiech nalezy sie jak nikomu innemu! Buziaki!
serducho
08 stycznia 2006 o 02:22
nie wiem czy 3/4...
wiem ze cale serce... i dlatego tak boli nawet male niewinne slowko, ktore uslyszane od kogo innego nie raniloby...
mateut
05 stycznia 2006 o 23:51
nie wiem, czy to rzeczywiście o ciekawość tu chodzi. A co do Casanovy, zgadzam się z Harley.
harley
05 stycznia 2006 o 19:13
Nie wierzę w te ułamki. Casanova nie kochał.
jasna_dziewczynka
05 stycznia 2006 o 16:25
uśmiechaj się częściej. a śnieg pachnie.
sang
05 stycznia 2006 o 16:20
Śnieg nie pachnie
w_ż_s_m => calaja
05 stycznia 2006 o 13:46
waniajet soks i zachlapany zlew.
calaja
05 stycznia 2006 o 13:12
nigdy się nad tym nie zastanawiałam,ale być może tak jest. W takim razie co stanowi tą pozostałą 1/4 ?
w_ż_s_m
05 stycznia 2006 o 11:50
a jak już nie ma nic ciekawego, to jest gimnastyka. trza się wyginać, żeby było egzotycznie.
patrze po sobie.
[zamknęła za sobą drzwi, a na nich tabliczka: monogamia lewoskrętna ;)]
solei
05 stycznia 2006 o 11:32
a przecież zakochani tak dążą do poznania siebie, są tacy zachłanni, tak siebie chłoną, wszystko chcą o sobie wiedzieć ; ironia losu, że dążą tym samym do destrukcji tego, co między nimi jest

Dodaj komentarz

Martynia | Blogi