..........
...mówią, że szczęście jest więźniem teraźniejszości .... nie można myśleć o przeszłości ani bać się przyszłości ....
....ostatnio najwięcej czasu zajmuje mi myślenie .... w innych kwestiach czuję się chwilowo bezrobotna ....
....ktoś kiedyś wspominał, że to o czym pisał dawniej w swoich wierszach, po jakimś czasie zaczyna się spełniać .... dziwne ale i ja odnajduję w swoich dawno pisanych analogię do tego co dzieje się teraz .... jeszcze bardziej dziwne jest to, że były to jakieś bzdury pisane na kolanie, dyktowane wyobraźnią a nie odczuwaniem .....
...wczoraj gdzieś usłyszałam: „żądanie wzajemności już jest przesadą ...cieszę się, że mam ten dar” ....aż mi filiżanka wypadła z ręki .....
Dodaj komentarz