................
...oczywiście, że oba filmy obejrzałam hurtem ... „Dumę i uprzedzenie” ogląda się przyjemnie, tak jak napisali ... ale żeby mnie zachwycił.......? nadal uważam najnowszą wersję „Doktora Żywago” za najlepszą adaptację na świecie .... od pierwszych kadrów mam ciarki na plecach ...
.... a słońca jakby mniej ......
Dodaj komentarz