............
.... wbrew pozorom wiele dziś na blogach o spełnieniu ... każdy na coś czeka albo się już doczekał .... ja chyba na spokój ducha ... na taki czas, kiedy ważne będzie dzisiaj a nie jutro ... bo o jutro nie trzeba się martwić .... na bezpieczny ląd do którego dotrę zmęczona dryfowaniem .... nie o łatwiznę mi chodzi bo ona nie ma nic wspólnego ze szczęściem ... bo co to za radość nie móc się starać ... co to za radość wysiąść z helikoptera na szczycie i podziwiać widoki .....
....i serce mieć zajęte .... i mieszkać w tym, które mnie zajmuje ... i tak znaleźć, żeby już nigdy nie szukać ......
Dodaj komentarz