• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Martynia

Martynia

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • przyjaciólka
    • harley
  • śledzę ich losy
    • Ania
    • banshee
    • bmp
    • ciernista
    • cisza
    • codziejnik
    • elfica
    • eric
    • fanaberka
    • gdybym Ci powiedziała
    • gosia
    • Inna
    • iwcia
    • magic
    • naamah
    • okiem kobiety
    • sang
    • serducho
    • tatarak
    • wżsm
  • takie moje
    • Anna Jantar
    • Edward Stachura
    • Halina Poświatowska
    • Krystyna Janda
    • Mirosław Czyżykiewicz
    • Morcheeba
    • poema
    • Rafał Wojaczek
    • SDM

..............

...pasjami oglądam Lalkę ... wszystkie powtórki .....  nigdy mi się nie nudzi ... i choć wydaje mi się, że znam ją na pamięć , za każdym razem odkrywam coś nowego i dziwię się jak mogłam to przeoczyć ..... przecież to taki piękny gest, słowo powiedziane ........

..... bo są takie filmy, których nie ogląda się patrząc w ekran ... bo są takie filmy, w których się stoi obok postaci i czuje zapachy i słyszy ich oddech ...razem z nimi się spaceruje i razem z nimi się wzrusza ....

... i tak sobie dzisiaj oglądałam jeden z moich ulubionych odcinków, kiedy to Węgiełek miał na kamieniu wyryć fragment Mickiewicza ..........  i dotarło do mnie, że przecież ten jeden z najpiękniejszych wierszy świata  nosi tytuł „ Do M...”

 

- obudzisz się ty moja królewno?

- nie wiem ...może ...

 

01 sierpnia 2006   Komentarze (10)
Bunio
02 sierpnia 2006 o 20:11
Z Lalki pamiętam tylko jedno \"farewell miss Iza...\". To wszystko.
her-soul
02 sierpnia 2006 o 14:31
jakiś tydzieeń temu poprosiłam przyjaciela żeby przeczytał lelke, bo to moja ulubiona książka z czasów liceum, uwielbiam ją poprostu, ale nigdy nie oglądałam filmu i nie zamierzam, bo żaden film nie ejst w stanie dorównać stasiowi woulskiemu czy pannie izabeli w mojej głowie nawet jeśli miałaby nią być szanowna pani beata tyszkiewicz, którą zresztą także uwielbiam...by the way, na prawde jestes bardzo romantyczna, niesądziłam, że można aż tak :) pozdro
serducho
02 sierpnia 2006 o 03:01
w mordke, a ja niereformowalna jakas pod tym wzgledem... nie lubie. o.
secretgarden
01 sierpnia 2006 o 22:28
Lalke przczytałam 3 razy. cos w niej jest, ze trzeba raz na jakis czas do niej powrocic :)
calaja
01 sierpnia 2006 o 18:35
ja wolę ksiązki od ich ekranizacji, Lalka bardzo mi sie podobała ale o sto razy przewyzszaja ja Chlopi Reymonta, i oczywiscie wszyscy mi sie dziwia jak moge to lubic heh.. :)
abs
01 sierpnia 2006 o 15:42
tez sie urazilam Lalka, niestety:/
InnaM
01 sierpnia 2006 o 15:37
Do Lalki mam uraz ;)
Mruczanka
01 sierpnia 2006 o 15:25
Lalke ogladam odkad zacze£am ogladac..sama kiedys, jeszcze niedoros£a, siedzia£am i patrzy£am i przezywa£am..Lalke..Panny i Wdowy...Noci i Dnie..i moge bez konca.
iwcia_iwon
01 sierpnia 2006 o 15:17
mam takich kilka filmów... do których wracam
np \"zapach kobiety\"
Yoasia
01 sierpnia 2006 o 15:13
Ja czesto tak mam z ksiazkami.... Buziaki!

Dodaj komentarz

Martynia | Blogi