...................
.....sprzątam, śpiewam i gotuję, tańczę, piorę i haftuję ...takie małe koło gospodyń wiejskich ze mnie dzisiaj .... no z haftowaniem trochę naciągnęłam .... choć przyznam się, że potrafię ....
...budzę się ostatnio o 3-4 nad ranem i nie mogę zasnąć do 7 ...potem jeszcze zasypiam na jakąś godzinę .... spraw się trochę nagromadziło a wtedy myślę zbyt dużo i w nieodpowiednich godzinach ... bo nie można to sobie rano pomyśleć? .... nie można, bo życie to nie „Przeminęło z wiatrem” ....
...potem prysznic i natychmiast kawa z mlekiem ... i już mam siłę stanąć oko w oko z dniem ...słonecznym czy deszczowym ...
...takie sobie poranne marudzenie .....
...z moich ulubionych filmowych cytatów: „czytaj synku, czytaj ... ja nie czytam bo nerwów do czytania nie mam ....”
Dodaj komentarz