• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Martynia

Martynia

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • przyjaciólka
    • harley
  • śledzę ich losy
    • Ania
    • banshee
    • bmp
    • ciernista
    • cisza
    • codziejnik
    • elfica
    • eric
    • fanaberka
    • gdybym Ci powiedziała
    • gosia
    • Inna
    • iwcia
    • magic
    • naamah
    • okiem kobiety
    • sang
    • serducho
    • tatarak
    • wżsm
  • takie moje
    • Anna Jantar
    • Edward Stachura
    • Halina Poświatowska
    • Krystyna Janda
    • Mirosław Czyżykiewicz
    • Morcheeba
    • poema
    • Rafał Wojaczek
    • SDM

...............

...wczoraj tir próbował mnie zaczepić .... dość groźnie to wyglądało ... zjechał sobie na mój pas swoim wielkim tyłem ....  nie jestem dobrym kierowcą choć prawo jazdy mam dość długo ...  uświadomiłam też sobie, że chyba nie powinnam jeździć samochodem ... bo się zwyczajnie, zbyt często zamyślam .... zamyślam tak, że nie pamiętam drogi, którą przejechałam, jak jechałam i ile trwało moje zamyślenie ..... jak ze snu się budzę ....

... ale wczoraj się nie zamyśliłam ... wjechał sobie i tylko centymetry nas dzieliły .... przed oczami zobaczyłam oczy, które by za mną płakały ...... było ich kilka par ....  egzaltacją trąci ...ale cóż ... kilka kochanych par oczu ....

 

...oczy przed oczami ...jak w szybie.....

 

01 marca 2007   Komentarze (12)
kociak
25 marca 2007 o 16:08
to jest blog?
Karolka
08 marca 2007 o 20:30
Ładne imię masz!oddaj!heh
belief
06 marca 2007 o 21:07
mnie z tego samego powodu czyli odplywania za kierownica nie powinni byli dac prawka
eric
03 marca 2007 o 18:28
Co to za radocha jechać i nie prowadzić?
kontestator
02 marca 2007 o 11:04
Mam wrażenie, że z podobnych powodów nigdy nawet nie próbowałem robić prawa jazdy. Słyszałem, że za kilkanaście lat wszystkie auta mają mieć w standardzie automatycznego kierowcę. Się poczeka.
sang
02 marca 2007 o 10:20
Nie jesteś dobrym kierowcą... Szokujące wyznanie z ust kobiety...
eric
01 marca 2007 o 23:51
Ja mam to samo Martyniu. Też sie zamyślam, jadę i nagle się budzę, ze zdziwieniem, że już tyle metrów przejechałem. Ja dodatkowo mam też przeczucia, że cos się stanie. Jak miałem ostatni wypadek, to od rana wiedziałem, że moje jazdy się tego dnia dobrze nie skończą. I kiedyś mnie chciał autokar przejechać jak przechodziłem na pasach. Oczu zapłakanych nie widziałem. Tylko mi serce na kilka sekund stanęło ;)
slodka
01 marca 2007 o 23:39
postanowiłam wyjść z cienia niemego czytacza, więc wlaśnie zostawiam jeden ze śladow mojej bytności tutaj.....pisz, pisz Martyniu. jesteś tą jedną z nielicznych którzy się tu ostali na tym blogowisku. a ile to już lat;)? pozdrawiam bardzo serdecznie
serducho
01 marca 2007 o 23:09
ech ci truckowcy... w morde... wszedzie tacy sami...
pia
01 marca 2007 o 22:13
taki kierowca tira to ma wszystko gdzieś, bo to zazwyczaj ani jego samochód, ani ładunek, ani praca ukochana...i się taki czuje bezpieczny w tej swojej kabinie wysoko gdzieś...matko jak bym tego kierowcę dorwała!...dobrze, ze nic się nie stało...
Malena
01 marca 2007 o 20:56
ale zyjesz a my plakac nie musimy... Dzieki Bogu;*
calaja
01 marca 2007 o 20:23
a to najgorsze jest, jak nie z Twojej winy sie stanie...

Dodaj komentarz

Martynia | Blogi