• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Martynia

Martynia

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • przyjaciólka
    • harley
  • śledzę ich losy
    • Ania
    • banshee
    • bmp
    • ciernista
    • cisza
    • codziejnik
    • elfica
    • eric
    • fanaberka
    • gdybym Ci powiedziała
    • gosia
    • Inna
    • iwcia
    • magic
    • naamah
    • okiem kobiety
    • sang
    • serducho
    • tatarak
    • wżsm
  • takie moje
    • Anna Jantar
    • Edward Stachura
    • Halina Poświatowska
    • Krystyna Janda
    • Mirosław Czyżykiewicz
    • Morcheeba
    • poema
    • Rafał Wojaczek
    • SDM

............

.....”jak kaktus kwitnie to podobno szczęście ... a jak wyrośnie na dłoni to cud” .... właśnie usłyszałam i będzie to kolejny mój ulubiony cytat filmowy .....  skromnie powiem, że kwitnący by mi wystarczył ....

....... taka mnie refleksja dziś naszła ... czy odległość jest przeszkodą w miłości? .... pytam, bo może racji nie mam ....

...czy to kwitnący kaktus jest czy ten rosnący na dłoni? .....  

.... jak bardzo odczuję potrzebę bliskości w myślach prosząc, aby posmarował mi plecy balsamem? Jak bardzo bliskość poczuję odbierając telefon ...słysząc głos zza światów ....?

 

29 marca 2007   Komentarze (9)
pia
31 marca 2007 o 15:45
moim zdaniem...jesli szuka się przeszkód to zawsze cos się znajdzie. może być odległość, może być coś innego.
popielatka
30 marca 2007 o 14:57
Ja się nie znam , jak mawiał Hauser, ale jak ma być tylko czysta to lepiej na odleglość ,ale jak ma być czysta i wybalsamowana to mi kaktus zakwitnie jak da się na odleglość.Reasumując bez nawilżenia skóra jest przesuszona i blada:))))
sang
30 marca 2007 o 12:33
Najlepsze są takie specjalne kaktusy, chyba z Meksyku. Podobno jak się zje ich kwiatki czy coś tam to się czuje dużo dużo szczęścia.
Mruczanka
30 marca 2007 o 10:46
milosci nie przeszkadza, ale zwiazkowi tak
Mario_B.
30 marca 2007 o 10:00
Nie jest przeszkodą . Pytanie czy miałoby tak zostać na stałe no i jeszcze jaka to odległość. 100-200 km to pestka ale np. przy 1000 albo więcej to może zacząć robić się problem.
martynia
30 marca 2007 o 09:46
...załamałby ręce nad moim id ;)....
iwcia_iwon
30 marca 2007 o 06:36
co by Freud powiedzial o tych kaktusach????
serducho
30 marca 2007 o 01:51
jesli odleglosc ma byc stala cecha taka \"na zawsze\" to chyba jednak tak... natomiast jesli przejsciowa - nawet jesli to przejscie mialoby trwac lat kilka - to nie jest
Tecumseh
30 marca 2007 o 00:54
Wg mnie jest przeszkodą

Dodaj komentarz

Martynia | Blogi