..................
..... znam się na zdjęciach jak pewna ślicznotka, którą grała Marilyn Monroe, na muzyce: „To jest muzyka poważna?” „Tak” „Poznałam... bo nikt nie śpiewa” .....ale nie przeszkadza mi to ich lubić ..... szczególnie uwielbiam zdjęcia dróg ... kiedy je widzę to „czuję” całe ciało ... jakaś forma podniecenia ... ogromna chęć napatrzenia się .... „ucałowania” obrazu oczami ... wchłonięcia w obraz ... chcę iść tą drogą ... odwrotność fobii , jeśli jest coś takiego;) .... trudno mi to wytłumaczyć ...
.... znowu jakąś perwersją ta notka trąci ... a Pospieszalski czuwa;) ....
.... więc jeśli ktoś ma ...to ja tak przy święcie poproszę;).....
(notka inspirowana przez Serducho)
Dodaj komentarz