... i kadzidelko .... i to co w barku bylo ... dziś nie ma znaczenia jakiego kalibru ... dość, że znośnie smakuje ....... Tori przeszla dreszczem przez każdy skrawek mojego ciala .... i każdy wzdychal w oczekiwaniu na najmniejszą pieszczotę ........ zasnę wsluchana w glos aniola .... z uwięzlą w gardle tęsknotą ......
W głos anioła... mój anioł ma Jego głos... Dobrej nocy... i Tęsknotki pod powiekami... nie wiem, dziś jest taki dzień, taki nastrój... i każdy (jak zawsze zresztą, chociaż to często przybiera rozmawite natężenia) potrzebuje kogoś bliskiego, by był przy nim... choćby w ten sposób... Czuję, że znów zaczynam bredzić. Lepiej więc przerwę w tym momencie :) Jeszcze raz dobranoc Martyniu.
Ja umiem! Bo to trzeba uważnie czytać. Na przykład : ".... z uwięzłą w gardle tęsknotą......"- po takim fragmencie należy napisać: "śpij na brzuchu, bo inaczej możesz się udławić!" potem możemy dodać "Dobranoc" i już jest w pyte.
Dobrej nocy... i Tęsknotki pod powiekami... nie wiem, dziś jest taki dzień, taki nastrój... i każdy (jak zawsze zresztą, chociaż to często przybiera rozmawite natężenia) potrzebuje kogoś bliskiego, by był przy nim... choćby w ten sposób...
Czuję, że znów zaczynam bredzić. Lepiej więc przerwę w tym momencie :) Jeszcze raz dobranoc Martyniu.
Dodaj komentarz