...bardzo często ...prawie co noc mam takie sny ... że ktoś się we mnie zakochał a ja jestem na etapie zakochiwania się ... jeśli to się zdarza w życiu to jest to jeden z piękniejszych etapów w związku ... mniej pamiętam co w tym śnie robiłam ale doskonale pamiętam emocje i podniecenie ... i takie pragnienie zbliżenia się ... szukanie jakiegoś kąta , miejsca gdzie moglibyśmy pobyć razem ... i jak czekamy na noc z utęsknieniem ...kiedy zasną Ci wszyscy ludzie, którzy się kręcą ... dziś chodziliśmy po ulicy bo tam paradoksalnie byliśmy mniej zauważani i bardziej sami niż w jakimś mieszkaniu ... mężczyźni Ci są bardzo różni ...żadnego z nich nie znam w rzeczywistości ... a kradniemy sobie każde dotknięcie i tak patrzymy w oczy ...i tak się rozumiemy ..... ..podświadomość chyba ...bo nie mam czasu w dzień nawet myśleć o takich rzeczach ... no czasem przemknie myśl po takim śnie .... ...bo zakochać się to jest zajebiście ale to zajebiście fajne uczucie... i na koniec starym zwyczajem jeden z moich ulubionych cytatów filmowych "Seks jest jak gra w brydża. Jeżeli nie masz dobrego partnera to musisz mieć przynajmniej dobrą rękę."Woody Allen
Podprowadziłam sobie od Ciebie kilka adresów... kurczę po tylu latach obraz mi się wydaje mglisty, niektórych ludzi stąd nie pamiętałam, dopiero dzięki Tobie... i... chciałam zapytać...o coś, ale w zasadzie jeszcze poczekam.
macierzanka
18 stycznia 2008 o 10:53
taaaa, znam ten cytat nawet zbyt dobrze............... ;)
Dodaj komentarz