...........
...no cóż ja mam napisać? .... siedzę zamyślona taka i w głowie mi się kotłuje .... piękny wrócił, opalony ... kota egipskiego mi przywiózł, znaczy figurkę ...śmiał się, że pewnie made in china;)...ale w Egipcie kupiony;)....
..tęskniliśmy za sobą bardziej niż przypuszczałam ... on między wierszami o tym mówił... a ja na pytanie czy tęskniłam ...odpowiedziałam ..."czasem mi się o Tobie przypominało;)" ..... tak naprawdę to tę tęsknotę poczułam kiedy go zobaczyłam ...
..."chciałbym z Tobą gdzieś wyjechać za granicę, żebyśmy mogli się swobodnie czuć, pobyć z Tobą ze 2 tygodnie....wytrzymałabyś ze mną 2 tygodnie w jednym pokoju?" ..."myślę, że tak" .... "to ja pomyślę nad wyjazdem gdzieś" ....ta....niech jeszcze pomyśli jak mam wytłumaczyć mojemu panu, że wyjeżdżam w świat z koleżanką, która się goli;)......
buziak
Dodaj komentarz