• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Martynia

Martynia

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • przyjaciólka
    • harley
  • śledzę ich losy
    • Ania
    • banshee
    • bmp
    • ciernista
    • cisza
    • codziejnik
    • elfica
    • eric
    • fanaberka
    • gdybym Ci powiedziała
    • gosia
    • Inna
    • iwcia
    • magic
    • naamah
    • okiem kobiety
    • sang
    • serducho
    • tatarak
    • wżsm
  • takie moje
    • Anna Jantar
    • Edward Stachura
    • Halina Poświatowska
    • Krystyna Janda
    • Mirosław Czyżykiewicz
    • Morcheeba
    • poema
    • Rafał Wojaczek
    • SDM

............

..kurczę … jaki on jest wyważony, poprawny jeśli chodzi o nas … w sensie o nasz związek …nie nalega, nie naciska … kiedyś wspominał, że jeśli siądzie mi na klacie to ucieknę … i może miał rację … kiedy trzeba to wariat, czasem nawet trochę szalony …zabawny …

… kiedy powiedział, że kocha … to potem „nie martw się, nie będę wystawał pod Twoim blokiem, nie będę Ci kazał odchodzić od męża” …. Tylko czasem coś wspomni, że mogłoby być inaczej … ale z takim umiarem, że do bólu …może gdyby właśnie kazał miałabym siłę do działania? … z drugiej strony oboje nie jesteśmy jeszcze gotowi … ja wciąż mam wrażenie, że to jest tylko na chwilę …bo zbyt piękne …że albo on albo ja kiedyś się tym zmęczymy … wczoraj mu napisałam, że póki co mogę mu dać tylko te chwile wyrwane światu … więc czego się wkurzam? … to ja jestem ta związana, on ten wolny … to ja decyduję kiedy się spotkamy …  i czy w ogóle ten związek ma trwać … przynajmniej on tak mówi … tak to czuje … więc czemu się dziwię, że jest taki zachowawczy czasem …

...rozterki nastolatki kurwa mać ....dużym dziewczynkom nie powinny się przytrafiać takie

rzeczy bo zachowują się jak infantylne panny....

20 maja 2008   Komentarze (2)
martynia  
harley
21 maja 2008 o 00:28
Ze zmęczeniem różnie bywa. Bywa, że taki stam trwa latami, choć życzę innego (tylko dobrego) rozwiązania. I nie mów mu, że :tylko tyle możesz mu dać" nawet dodając "póki co". Ale ja się nie znam... ;)
cisza
21 maja 2008 o 00:08
Kiedy naprawdę dojrzejesz, zauważysz, że nie każdy dzień jest niedzielą ...a jednak zapragniesz, aby cię zmusił do podjęcia pewnych kroków. Tak mają duże dziewczynki...

Dodaj komentarz

Martynia | Blogi