..............
Coś mnie wczoraj olśniło …. Może to moje odczuwanie, że to on jest jakiś inny wynika z tego, że to ja się zwyczajnie odsunęłam? …. W ostatnim czasie skupiłam się bardziej na tym co się dzieje w domu niż na K. … to niby oczywiste ale może nie do końca miłe dla K….
…zapytałam więc wprost…
Ja: Czy Ty nie masz czasem ostatnio wrażenia, że ja się od Ciebie odsunęłam?
K: Mam. I to wyraźne. Masz problem w domu i to się przekłada na nas.
Ja: No to jestem mądrą dziewczynką.
K: Za mądrą.
Ja: Gdybym była mniej, nie zauważyłabym tego. A to nie byłoby dobre.
K: Naprawiajmy to.
Ja: Od tej chwili.
K: Będziesz dzisiaj u mnie? (i tu nie ukrywam zmarszczyłam brwi, tym facetom to tylko jedno w głowie;)
Ja: No coś Ty? Dziś nie. Ale naprawianie czekać nie może do spotkania.
K: Sobota?
Ja: Trudno mi teraz coś obiecać. Ale kochasz mnie jeszcze?;)
K: Jeszcze tak:)
Ja: I przepraszam . Wiem, że mogłeś źle się z tym czuć.
K: Bywałaś trudna. Ale miałem w życiu gorzej.
I już wiem na pewno, że nie powinnam mu opowiadać o tym, co dzieje się w domu. To wprowadza jakiś niepokój, coś chrzani …od początku miałam wątpliwości ale zapewniał mnie, że od tego też go mam …. Owszem, można w kilku zdaniach, oględnie i koniec.
Wieczorem napisałam jeszcze krótki list, w którym zapewniłam go, że moje uczucia się nei zmieniły, że to ta sytuacja, że jest najważniejszy i takie tam …
Sms: dobranoc K. Napisałam Ci kilka słów w liście.
Odpowiedź K. : Pa.
Dziś rano patrzę, list oczywiście przeczytał ale już słowa nie napisał … I powiedzcie mi dziewczyny jak się na tych facetów nie wkurzać;) Sam to się domaga zainteresowania, troski o ucho i trzymania chusteczki jak smarka … a on przez cały wieczór napisze tylko Pa.
Mam nadzieję, że chociaż zadzwoni dzisiaj;)
UWIELBIAM CIE KOBIETO
Faceci - cale zycie jak mali chlopcy :).
Nie pozwol Martyniu, zeby cokolwiek zepsulo to, co jest miedzy Wami, nawet ta trudna sytuacja w domu... :*
Dodaj komentarz