• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Martynia

Martynia

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • przyjaciólka
    • harley
  • śledzę ich losy
    • Ania
    • banshee
    • bmp
    • ciernista
    • cisza
    • codziejnik
    • elfica
    • eric
    • fanaberka
    • gdybym Ci powiedziała
    • gosia
    • Inna
    • iwcia
    • magic
    • naamah
    • okiem kobiety
    • sang
    • serducho
    • tatarak
    • wżsm
  • takie moje
    • Anna Jantar
    • Edward Stachura
    • Halina Poświatowska
    • Krystyna Janda
    • Mirosław Czyżykiewicz
    • Morcheeba
    • poema
    • Rafał Wojaczek
    • SDM

.......................

...dopiero dziś zadzwoniłam do adwokata ... musiałam sobie wszystko jeszcze raz poukładać w głowie ... nie sądziłam, że to wszystko takie trudne ... powiedziałam, że małżonek zgodził się na moje warunki ...odpowiedział, że to bardzo rozsądnie z jego strony... jeszcze dziś prześle mi pozew i pełnomocnictwo ... ja to wszystko mam przejrzeć, podpisać i odesłać ...no i pieniądze na konto przelać ... ręce mi się trzęsą jak to pisze ... ale dziś rano zapytałam samą siebie: czy tak chcę nadal żyć? .... odpowiedź mogła być tylko jedna.... i wzięłam do ręki telefon...

06 listopada 2008   Komentarze (13)
martynia  
carnation
12 listopada 2008 o 13:05
decyzja jak najbardziej dobra, podjelas ja a to chyba bylo trudne. W koncu tyle lat razem...
iwcia-iwon
11 listopada 2008 o 10:49
to czy ma jakąś nadzieję to juz jego problem, nie twój...
maddalena
10 listopada 2008 o 19:29
uffff.... nadal trzymam kciuki.
martynia
09 listopada 2008 o 13:43
...największa ulga jest z tego powodu, że sytuacja stała się jasna ... że wiem, że on wie, że to już koniec.... choć chyba wciąż jeszcze ma jakąś nadzieję ....
magicsunny
08 listopada 2008 o 13:41
... i ani mi sie waz zmienic zdanie w jakiejs ciezszej chwili !! :)
kasiczka
08 listopada 2008 o 08:20
rozstania zawsze sa trudne.jednak martyniu z przyjemnoscia czytam jaka jestes silna kobieta wiedzaca czego chce!buziaki sle!
iwcia-iwon
07 listopada 2008 o 18:39
a jak się z tym rozwodem czujesz?
mam nadzieję że ulga przeważa...
cyniczna
07 listopada 2008 o 14:51
To chwilowe. Uwierz, będzie lepiej.
ciernista
07 listopada 2008 o 08:49
Brawo Martyniu. Wiedzialam, ze cos sie ruszy ku lepszemu w Twoim zyciu :).
Az mi sie geba smieje.
łatwopalna
06 listopada 2008 o 18:49
powiedziałaś a...
rebel
06 listopada 2008 o 15:58
gratuluję tej decyzji... :* dasz radę zobaczysz...
ote
06 listopada 2008 o 13:48
BRAWO!!
Eric
06 listopada 2008 o 10:57
myślę i pamiętam

Dodaj komentarz

Martynia | Blogi