• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Martynia

Martynia

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • przyjaciólka
    • harley
  • śledzę ich losy
    • Ania
    • banshee
    • bmp
    • ciernista
    • cisza
    • codziejnik
    • elfica
    • eric
    • fanaberka
    • gdybym Ci powiedziała
    • gosia
    • Inna
    • iwcia
    • magic
    • naamah
    • okiem kobiety
    • sang
    • serducho
    • tatarak
    • wżsm
  • takie moje
    • Anna Jantar
    • Edward Stachura
    • Halina Poświatowska
    • Krystyna Janda
    • Mirosław Czyżykiewicz
    • Morcheeba
    • poema
    • Rafał Wojaczek
    • SDM

.................

…szczerze mówiąc nie czuję się jeszcze jak wolna kobieta …. Wczorajszy dzień był jak sen…koszmarny … do teraz mam wrażenie, że mi się to wszystko śniło….. Harley napisała mi wczoraj: Zrobiłaś to!!! …chyba nikt do końca nie wierzył, że to zrobię … nawet ja …

…. Pojechaliśmy razem samochodem …. Kupił sobie butelkę nerwosolu … trzeba przyznać, że zachował się z klasą …sędzina była bardzo dociekliwa, męczyła tak pytaniami, że w pewnym momencie nie wytrzymałam i się popłakałam …  wtedy tylko cicho zapytała: nie kocha Pani już męża? Odpowiedziałam: nie……….jak wyszliśmy to popłakał się mój już nie mąż …a potem jak jechaliśmy w ciszy samochodem powiedział: wiesz, że ja wypierdoliłem całą butelkę tego nerwosolu? I wtedy wybuchnęliśmy śmiechem …. Zaprosiłam go na obiad a w domu razem piliśmy piwo.

W sądzie zachowywał się jak zimny drań, nie był przyjemny ani dla sędziny ani dla mojego adwokata i to chyba przeważyło bo Panie ze składu sędziowskiego patrzyły na mnie z jakimś politowaniem …w sensie jakby im było mnie żal …. Kazały wyjść i dosłownie po 5 minutach zaprosiły nas ponownie … wtedy padły te słowa …. Stałam tak i słuchałam i nie mogłam uwierzyć, że to się dzieje naprawdę …. Wszystko trwało niecałą godzinę … szast prast …

…a od K. dostałam smsa: Szybko to poszło, gratulacje! Zabrać Cię?

16 stycznia 2009   Komentarze (9)
martynia  
Wu
21 stycznia 2009 o 11:55
nie wiem co napisać.
just-a-rebel
20 stycznia 2009 o 14:35
amen ;)
kasiczka
19 stycznia 2009 o 14:39
nie ma tego zlego,zeby na dobre nie wyszlo. Najwazniejsze,ze sluchasz samej siebie.Ja jestem dumna z Ciebie!
Malenaaa
19 stycznia 2009 o 12:24
Nie wiem czy to kwestia dzisiejszego najbardziej depresyjnego dnia w roku ... wg. rmf fm ... czy moze smutek... ale poplakalam sie ... Wazne zebys byla szczesliwa... chcialam do Ciebie napisac... bo potrzebowalam Cie wciaz potrzebuje ale sadzilam ze masz za duzo swoich problemow na glowie zeby zadreczac Cie moimi... ale wciaz Cie potrzebuje martyniu :((((
majkamb1
16 stycznia 2009 o 15:02
gratulacje :) witamy w pierwszym rozdiale nowego życia. Nie wiem czy bedzie z górki, bo to róznie bywa ale na pewno becie Ci lzej bez obciażeń :)
Eric
16 stycznia 2009 o 11:24
To dobrze, że udało się baz awantur i nawet stać was było na wspólny obiad. Mam nadzieje, że Wasze relacje będą teraz poprawne. I nie ma się w sumie co rozprężać, bo minęłaś półmetek. teraz czeka Cię budowanie wspólnego życia z K., ale teraz będzie już łatwiej, bez obciążeń.

Ciesze się, że w końcu się udało ;)
Kocia
16 stycznia 2009 o 10:47
Alleluja!
maddalena
16 stycznia 2009 o 10:45
no popatrz... :) a ja Ci życzę, żebyś miała teraz z nim lepszy kontakt niż do tej pory. i bądź szczęśliwa, tak po prostu. ze sobą samą.
on_the_edge
16 stycznia 2009 o 10:28
wielkie gratulacje - i oby ten nowy rozdział życia byl pisany tylko kolorowymi kredkami:)

Dodaj komentarz

Martynia | Blogi