• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Martynia

Martynia

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • przyjaciólka
    • harley
  • śledzę ich losy
    • Ania
    • banshee
    • bmp
    • ciernista
    • cisza
    • codziejnik
    • elfica
    • eric
    • fanaberka
    • gdybym Ci powiedziała
    • gosia
    • Inna
    • iwcia
    • magic
    • naamah
    • okiem kobiety
    • sang
    • serducho
    • tatarak
    • wżsm
  • takie moje
    • Anna Jantar
    • Edward Stachura
    • Halina Poświatowska
    • Krystyna Janda
    • Mirosław Czyżykiewicz
    • Morcheeba
    • poema
    • Rafał Wojaczek
    • SDM

...............

..wiecie co ta idiotka wyprawia? …bo inaczej jej nazwać nie potrafię … wydzwania do dzieci, płacze im w słuchawkę … opowiada, jak bardzo cierpi z tego powodu, że rodzice się rozwiedli, że nawet nie może mówić, bo łzy jej nie dają , że zawsze będzie ich babcią … nosz kurna….a kto powiedział, że nie będzie …. !!!

…to moi rodzice na spokojnie, widać, że ich to nie obeszło ale cyrków nie robią…. Z dziećmi w ogóle na razie nie rozmawiają na ten temat, ze mną tez dość delikatnie, bo czują że póki co mam dosyć roztrząsania tematu….

…szkoda, że jak byliśmy razem to tak rzadko się interesowała co się z nami i dziećmi dzieje …przychodziła raz na kilka tygodni a mieszka na tej samej ulicy… nie widziała też że synek bywa delikatnie mówiąc nie w porządku …. Zawsze go tłumaczyła albo obracała wszystko w żart …. A teraz ona jest tą która najbardziej „rozpacza” …zawsze lubiła pokazówki …a najważniejsze ….”co ludzie powiedzą”…..

…dzieci są spokojne, przeżywają mniej niż bym się spodziewała … a właściwie to tylko najmłodsza trochę to przeżyła, ale szybko się z tym pogodziła …a ta roztrząsa to, wydzwania…nie wiem co ona sobie wyobraża? Że my tu jakąś tragedię przeżywamy? Że siedzimy i rozczulamy się nad sobą, że dzieci płaczą i cierpią nocami? ….

…no synek wyraźnie wdał się w mamusię, bo podobne cyrki urządza ….  Nie umie przejść do porządku dziennego nad faktami, których już się cofnąć nie da….

12 marca 2009   Komentarze (6)
martynia  
sheryll
15 marca 2009 o 12:00
Jezuuu, co za ludzie! Przecież już pozamiatane, już od dawna, więc po co to wszystko? Dla kogo? Chyba tylko po to, żeby Ci życie uprzykrzyć, bo innego powodu nie widzę. Pewnie najlepiej by było zrobić tak, jak mówi Eric, ale... z realizacją nieco gorzej jest, bo to nie takie proste jest. Ja tam myślę, że jej przejdzie szybciej niż by się to mogło wydawać. Przeczekać. Pobiadoli, posmarka w słuchawkę, zaspokoi swoją potrzebę wpierdzielania się w sam środek wszystkiego i jej minie.
ciernista
14 marca 2009 o 21:36
Jakbym swoja tesciowa widziala. Tyle, ze my nie po rozwodzie, ale jakby co to byloby to samo.
harley
14 marca 2009 o 17:54
A może by tak teściowej (wcale nie byłej, bo powinowactwa się nie traci ;)) powiedzieć, że nie życzysz sobie tych telefonów...?
maddalena
13 marca 2009 o 14:38
to tzw. dobrodziejstwo inwentarza, które przyłazi z małżonkiem, to najczęściej największy kłopot... taki świat. Ale nowe namiary nam podasz, jakby co? ;)
mama-i-ja
13 marca 2009 o 10:07
Eric dobrze prawi :)
Eric
13 marca 2009 o 00:36
Skąd ja to wszystko znam....
Weź K., młodszą córkę, i wyjedźcie w drugi koniec polski, i zmieńcie nr telefonów.

Dodaj komentarz

Martynia | Blogi