...............
Już nie męża zatrzymała policja. Miał 3 promile alkoholu! Przywieźli go pod dom, samochód szwagra którym jeździł na policyjnym parkingu. Córka mówiła, że ze wstydu omal się nie spaliła jak policjanci kazali jej ojca pilnować. Tłumaczył im, że go żona zostawiła i pojechał jej szukać w O. bo nie wie gdzie mieszka... Dupę sobie próbował ratować.
Straci pracę bo jest mundurowy, i prawo do emerytury. strata prawa jazdy przy tym to mały pikuś.
I czyje to wina? MOJA! Teściowa zadzwoniła do córki i powiedziała, że to wszystko przez matkę bo go zostawiła, że nie kocham dzieci bo ich zostawiłam i inne bzdury.... Zapomina, że już nie mąż miał jej ciche przyzwolenie na chlanie przez całe życie i że widziała wielokrotnie jak po pijanemu jeździł....Ja byłam ta zła bo podobno się z nim ciągle kłóciłam.... "niech se wypije, toć to chłop"... słyszałam ciągle .... to teraz ma chłopa... Kurwa, nawet w internecie o nim pisali... a jeszcze kilka dni temu mu mówiłam, że od niego wiecznie alkoholem śmierdzi i żeby nie jeździł samochodem...
Tylko teraz jak Ci alimenty zapłaci??? Jak pracy nie ma a mundurowemu chyba nie tak łatwo znaleść - sok
to ile wypił ponad litr wódki?????
sobie wyobrażam jak cię wkurwia pieprzenie teściowej, po prostu gdyby przyznala ci rację sama by musiała przyznać ze przepierdolila swoje życie więc chyba dlatego jest taka w stosunku do Ciebie (ale mam teorie to z niewyspania chyba)
a były mąż chyba jest bliski osiągnięcia tzw dna
(no już nie będę się wymadrzać)
dobrze że się z nim rozwiodłaś
Niestety to taki proces... porozwodowy :(
P.s. Martyniu- uszy do góry- niech po Tobie to spływa, ja wiem, że dzieci, że szlag Cię trafia, ale właśnie te oskarżenia są po to, żeby Ci życie uprzykrzyć i spowodować wyrzuty suamienia...
p.s. za parking też takie konsekwencje??
Hmm.. Ja myślę, że jak mundurowy to się rozejdzie po kościach ;)
Dodaj komentarz