• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Martynia

Martynia

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • przyjaciólka
    • harley
  • śledzę ich losy
    • Ania
    • banshee
    • bmp
    • ciernista
    • cisza
    • codziejnik
    • elfica
    • eric
    • fanaberka
    • gdybym Ci powiedziała
    • gosia
    • Inna
    • iwcia
    • magic
    • naamah
    • okiem kobiety
    • sang
    • serducho
    • tatarak
    • wżsm
  • takie moje
    • Anna Jantar
    • Edward Stachura
    • Halina Poświatowska
    • Krystyna Janda
    • Mirosław Czyżykiewicz
    • Morcheeba
    • poema
    • Rafał Wojaczek
    • SDM

..................

..tak sobie oglądam Borewicza ... siedzi sobie on na ławce a obok dziewczynka z babcią .. taka 5 letnia chyba ... dziewczynka, nie babcia ... co Ty dziewczynko lubisz oglądać na dobranockę? ...i tu padają jakieś bajki... a ona na to "kodźaka".... i za tą beztroską lat dziecinnych zatęskniłam tak, że aż mnie wnętrzności zabolały ... bo to dorosłe życie za którym się tak tęskniło to trudniejsze jest niż w najczarniejszych snach z lat dzieciństwa było....

.... promotor odesłał mi po raz drugi sprawdzony rozdział pracy doktorskiej... i popoprawiał to czego wcześniej nie poprawił... naniosłam wszystkie poprawki, które sobie życzył ..odesłałam ... a on poprawił na nowo ...z ostrzeżeniem: po raz ostatni poprawiam przypisy!

...no żesz..... pisałam ibidem ...zaakceptował ... teraz mu się zachciało tamże ... pisałam rok I jakiegoś czegoś i tego mi nei poprawił wcześniej... teraz poprawił na t.1....

...czytać muszę chyba w jego myślach ... szlag mnie trafił i chwilowo mam dość... a K. na to: chcesz zrezygnować? 4 lata studiów, tyle wydanej kasy na te studia...namalowałaś obraz i nie zrobisz ostatniego maźnięcia pędzlem?....

... jakoś mnie nie zmobilizował.... bo może poszłabym do normalnej roboty za większe pewnie pieniądze niż mam na uczelni, olała to wszystko, bo już nie mam siły.... kłopotów full i jeszcze ta wisienka na torcie... gdybym 4 lata temu wiedziała ile mnie ten doktorat będzie kosztował to nigdy bym go nie zaczęła ....

kompletnym debilem się czuję, jakaś taka upokorzona ... a w środę mam jechać otwierać przewód... mam bronić tematu ... nie mam sił i chęci i nie czuję się przygotowana...

08 kwietnia 2010   Komentarze (4)
martynia  
a_hmm
12 sierpnia 2010 o 18:54
ale 4 lata temu nie wiedzialas, co Cie czeka... nikt nie wie... mysle tak sobie, ze nic nie dzieje sie bez przyczyny...
naamah
12 kwietnia 2010 o 00:06
Dasz radę, Martyniu. Wierzę w Ciebie.
malenaaa
11 kwietnia 2010 o 16:16
dokladnie tak samo bylo z moja praca licencjacka:P wiem co przezywasz... a chyba wszyscy promotorzy maja to do siebie :P
majunia
10 kwietnia 2010 o 23:22
rany faktycznie - ale wiesz pewnie jak to jest ze w trakcie jak sie już mówi wszystko się przypomina :)

Weszłam poczytać ale jakoś i tak nie moge od tej dzisiejszej tragedii sie oderwać

Dodaj komentarz

Martynia | Blogi