.......
... nasmucilam w tej wczorajszej notce ... wyszlo smutniej niż się czulam... samo się napisalo ... tak naprawdę nie jest aż tak źle ... nauczylam się żyć z myślą, że nigdy nie będzie tak jak chcialabym żeby bylo ... z niespelnieniem żyję jak z dobrym kumplem ... już nawet przestalam mieć żal do calego świata, który przez jakiś czas kierowal moimi myślami ... umiem się cieszyć życiem i radować każdą najmniejszą przyjemnością ..... dwie osoby z mojego otoczenia wiedzą co nieco o moich rozterkach, pozostali nawet nie przypuszczają co gdzieś tam w sercu się dzieje .... tylko czasem ogarnia nostalgia, szczególnie wtedy kiedy jestem sama ..... wtedy piszą się takie notki ....
Dodaj komentarz