kocham cię kiedy sikam
bylam z tobą ...kilka chwil temu...uciekleś..bo napisalam ...że skrzywdzieś mnie kiedyś....opuścileś......nawet nie próbujesz zmirzyć się z przeszością, stanąć z nią twarzą w twarz, za co jacię kocham, tyle lat cię kocham, napisleś mi dzisiaj, kiedy zapytalam: mam wrażenie ż etwoje serduszko troszkę ostygo ostatnio, napisaeś:wiesz nie mogę cię kochać
przez 23 godziny na dobę, nie mogę ciągleo tobie myśleć, muszę pracować i takie ble ble .....slonko....a ja już przez chwilę myślalam że mnie kochasz, że dalecy jesteśmy ale ż esiękochamy a ty mi piszesz..........Boże jesteś największą porażką mojego życia....za co cię kocham?myślaam ż ekocha się caym sobą ....w każdej chwili ..w każdej minucie...kidy jesz obiad....kiedy pracujesz.....kiedy śpisz....kiedy się budzisz.....kiedy oddychasz.....kiedy spacerujesz...kiedy sikasz...tak
nawet wtedy kiedy sikasz, kochasz kiedy sikasz........rozumiesz to? nawet wtedy......kocham cię za to że jesteś, tak jaki jesteś, kocham cię nawet za to ,że nie umiesz mnie pokochać tak jak ja cię kocham, tak jakbym chcialabym żebyś mnie kochal, kocham cię nawet wtedy kiedy sikam, nieliczni to zrozumieją....
Dodaj komentarz