w wanience...
siedzialam sobie w wanience tęsknotko, w cieplutkiej wodzie.......i myślalam o tobie....no tak ale się wszyscy zdziwili......a o kim ja moglam myśleć......rozmawialam dzisiaj z tobą przez telefon.......zawsze tak bardzo się boję, że zaraz przestaniesz mówić......i będę tęsknila za twoim glosem.....powidzialeś dzisiaj ,że chcialbyś być wiatrem, wplatać się w moje wlosy.....smugać mnie po twarzy.....obejmować........powiedzialeś że tęsknisz,że chcialbyś , abym podeszla....pochylila glowę....polożyla ją na twoim ramieniu.......a ty już mnie przytulisz.......tak mocno..........lezki mi plyną tęsknotko....powiedzialeś.....a ty bądź, tylko bądź...........po prostu bądź...........Krawczyk znowu śpiewa w radiu........"bo jesteś ty, znów ze mną budzisz się, bo jesteś ty, cóż więcej mogę chcieć......" kocham cię tęsknotko....tylko bądź.....
Dodaj komentarz