.........
... dzisiaj czuję się jak mala, smutna dziewczynka .... dzień nie należal do najlepszych ... to tak jakby obejmowal mnie ktoś przesiąknięty smutkiem ..... trudno go odgonić bo sumienie się odzywa .... ale ten jego nastrój opasal moje serce ..... przenika mnie na wskroś ....... ten smutny czowiek to moje drugie ja ...... chcę się śmiać .... ale tak jakoś glupio kiedy patrzy naiwnie tymi swoimi zielonymi oczami oczekując na slowa pocieszenia .... poglaskać ją po tych jasnych wlosach? czy odepchnąć i powiedzieć : radź sobie sama ....... może wtedy zacznie walczyć i przestanie się poddawać losu dziwnym kolejom........?
....ostatnio jestem pod wrażeniem Tamary Kalinowskiej ... artystki Piwnicy pod Baranami ...... jestem w poszukiwaniu jej nowo wydanej plyty ......