.........
..... blądzę ..... szukam wspomnień powlócząc nogami ..... przez chwilę widzialam ciebie ...... w zludzeń mglistym tumanie .....
..... pukam ..... otwierasz drzwi .... drżysz w mych ramionach .... mrużę powieki ... tulę tęsknoty ...... a potem ty ..... ja ....... nasze proste pragnienia ..... spętane cieniem rozsądku ...... w ogrodzie zapomnienia .......
..... no i kończę tą idyllę ..... samotnie pogrążona w nicości ..... może w końcu ktoś podpowie jak żyć razem w pojedynkę .........