Archiwum styczeń 2003

pn	wt	sr	cz	pt	so	nd
30	31	01	02	03	04	05
06	07	08	09	10	11	12
13	14	15	16	17	18	19
20	21	22	23	24	25	26
27	28	29	30	31	01	02

......straszna pogoda....... wieje za oknem i pada deszcz...... najchętniej zostalabym w domu, niestety pracuję i to dzisiaj dlużej niż zwykle...... wczoraj zbuntowany organizm wygral wojnę z nerwami i emocjami....... domagal się snu.... padlam o dziesiątej kamiennym snem...... kiedy się obudzilam zapragnęlam dotknąć cię choć przez chwilkę....... aby tylko poczuć cieplo twojej dloni na swoim policzku...... byla to godzina, o której wstajesz do pracy...... i oczyma wyobraźni widzialam jak się budzisz, mówisz : dzień dobry kochanie i wtulasz się jeszcze we mnie choć na chwilkę zanim wstaniesz......... niby nic........ a sam wiesz dobrze..... jak wiele dla nas znaczy.....

............. źle ostatnio sypiam........... a wlaściwie nie sypiam prawie wcale............. o jedzeniu przypominam sobie, jak ktoś inny zaczyna sie go domagać i zmuszona jestem wejść do pomieszczenia zwanego kuchnią.............nocą, kiedy wszyscy śpią mogę spokojnie plakać na brzegu wanny, mogę myśleć, wspominać............. tysiące skolatanych myśli na sekundę, zadawanie sobie pytań bez odpowiedzi............... są też pytania na które znam odpowiedź............ ale wolalabym tej odpowiedzi nie znać........... czasami nieświadomość jest lepsza............ i to wszystko wtedy, kiedy ludzie śpią............ i to wszystko wtedy, kiedy śpisz Tęsknotko.............

...... wciąż o tobie myślę...... gdziekolwiek jestem, cokolwiek robię......... w pracy, w domu, w samochodzie, na ulicy.......... rozmawiam z kimś a ciebie widzę........ wszędzie ty....... jesteś calym moim światem....... tylko dlaczego nie ma cię obok.......

........ dostalam dzisiaj takiego smsa: "czytam każde twoje slowo, ale nigdy się do tego nie przyznam, nie piszę komentarzy...... wiesz jak jest, na blogach interesujący są kontrowersyjni, zbuntowani...... przyznanie się do czytania o twojej pięknej milości dyskwalifikuje moje dotychczasowe jestestwo na blogach.......... jesteś wielka... "........ hmmmm....... nic już nie rozumiem.......

......... mam z tobą kontakt dopóki jesteś w pracy........ potem pijesz, tak jest zawsze po naszym rozstaniu......... i wtedy zastanawiam się czy nie robię ci krzywdy spotykając się z tobą.............. a ja tęsknię......... piszesz smsy........ mnóstwo smsów.......... wyrwanych z kontekstu ........... "brak mi twojego zapachu.......... tęsknię tak bardzo......... smutno mi......... nie ma cię obok.........."............ ja też tęsknię kochany.......... mi też jest ciężko........ serce mi pęka......... ale zrozum......... nie mogę zrobić niczego co zmieni zaistnialą sytuację.......... tęsknię za rozmową z tobą......... bądź......... w końcu bądź.........

........ "jak cię kocham, nie powiem, no bo nie wypowiem, tak ogromnie bardzo....... jeszcze więcej może".......

........ twoje usta przy moich......... twój oddech....... twój szept...... cieplo twoich rąk na moich biodrach...... ja wtulona w twój zapach........ my tak bliscy sobie........ twoja twarz z grymasem rozkoszy....... twoje cialo falą namiętności niesione......... kadzidelko o zapachu opium....... twój uśmiech ....... plomień świecy...... tak bardzo tęsknię...... kochany.........

........ dzień dobry Tęsknotko......... piszesz od rana, że tęsknisz, że ci mnie brakuje........ potem kilka wymienionych slów przez telefon....... i twój glos.......... wiem, tobie jest trudniej....... ty jesteś zupelnie sam........ ty i cztery ściany............ ale wiedz, że i mi nie jest latwo, że wciąż rozpamiętuję każdą chwilę z tobą spędzoną......... wiem, że kiedy wrócisz z pracy przeczytasz to........ i wiesz .... Kotka miala rację, mówiąc abym dala ci link do blogu........... teraz piszę do ciebie........ jestem bliżej ciebie........ i popatrzysz na każdą napisaną literkę, tak jak ja teraz na nie patrzę........... uciekam do pracy, jestem już spóźniona, pa kochany mój.........

..... powiedzialeś...... szedlem za pociągiem...... chcialem ci pomachać na pożegnanie....... a ty odwrócilaś się do mnie tylem........ tak kochany.......... nie moglam patrzeć jak znikasz........ potem usiadlam w przedziale...... pisaleś smsy, dzwonileś........... ktoś się spytal czy dobrze się czuję........ ktoś patrzyl na moje lzy i nie mówil nic, rozumial, tak mi się wydawalo........ ktoś inny ciekawskim wzrokiem próbowal zwrócić na siebie moją uwagę....... ale ci wszyscy ludzie ......... nie byli ważni....... zamknęlam oczy a spod powiek plynęly lzy, wtulilam się w kurtkę wiszącą nad moją glową i plakalam....... potem wyjęlam czekoladę........tą którą mi daleś i jadlam....... a każda kostka byla jak pocalunek...... jak twoje usta przy moich......... slodka......... bardzo slodka czekolada.......... pozostawila gorzki smak......... smak rozstania........... smak tęsknoty w chwilę po pożegnaniu.....

..... kiedy się dzisiaj przebudzilam, przez chwilę myślalam, że byleś cudownym snem.......... tak trudno mi bylo uwierzyć, że jeszcze niedawno byleś obok........ kochany mój......... napisaleś, że jeszcze wszystko pachnie mną, że wszędzie czujesz mój zapach ........ zostawilam u ciebie coś więcej...... zostawilam tam cząstkę siebie, taką cząstkę, której nikt nigdy nie będzie mial........ zawsze będzie należala tylko do ciebie........ przypomniala mi się chwila, gdy siedzialam ci na kolanach........ powiedzialeś, że masz wrażenie, że to sen............. pamiętasz....... wczoraj w nocy zapytalam........ co się stanie jeśli zaraz się przebudzimy, balam się tego przebudzenia........ dzisiaj rano zrozumialam......... sen się skończyl...........

Martynia

Kalendarz

Strony

Archiwum

Archiwum styczeń 2003

......

kiedy śpisz..........

.......

dziwny sms

bądź......

jak cię kocham......

........

........

smak rozstania...

.........

pn	wt	sr	cz	pt	so	nd
30	31	01	02	03	04	05
06	07	08	09	10	11	12
13	14	15	16	17	18	19
20	21	22	23	24	25	26
27	28	29	30	31	01	02

pn	wt	sr	cz	pt	so	nd
30	31	01	02	03	04	05
06	07	08	09	10	11	12
13	14	15	16	17	18	19
20	21	22	23	24	25	26
27	28	29	30	31	01	02

pn	wt	sr	cz	pt	so	nd
30	31	01	02	03	04	05
06	07	08	09	10	11	12
13	14	15	16	17	18	19
20	21	22	23	24	25	26
27	28	29	30	31	01	02