..........
......co na myśli to się wyśni ...jak to ktoś powiedział ... a sny mam ostatnio takie, że hoho ..... dosłownie namacalne .... i czuję wszystko tak, jakby naprawdę się działo .... chwila po chwili, jak w rzeczywistości ...nie jakieś tam urwane kawałki ... i tak, że niby się dzieje ale jakby się nie działo ...czy jakbyśmy obserwatorami byli tego co się z nami dzieje ....
...każdy dotyk czuję ...i hmm jakby to powiedzieć ... nie tylko dotyk .....
......Libido to mi już chyba uszami wychodzi .....;)
... a tego kwiatu tyle wokół ... tylko rękę wyciągnąć albo okiem mrugnąć;).... ale każdy jakiś nie ten .... i radzić sobie trzeba jakoś dziewczynki i chłopcy ... jakoś inaczej;).....