...ubiegloroczny urlop ... i chyba cale wakacje ... zaliczyć mogę do jednych z najbardziej udanych w moich życiu .... bylo pięknie ..... pogoda taka jaką lubię ... slońce i upal ..... muzyka jakiej wtedy sluchalam szczególnie wryla się w moją pamięć ... nastrajala optymistycznie, czasem nostalgicznie ale w dobrym tego slowa znaczeniu .... i szczególnie pasowala do wydarzeń, które się wtedy rozgrywaly .... a bylo ich mnóstwo, wciąż się coś dzialo ... i to coś, za każdym razem dającego do zrozumienia, że piękniej już być nie może ........
..... w czasie tamtego urlopu spotkaliśmy się po dość dlugim okresie niewidzenia ..... kawiarenka na Starym Mieście już do końca życia pozostanie miejscem magicznym ..... spędziliśmy cudowny wekend ...... posmakowaliśmy raju we dwoje ..... dziś bardzo tęsknię ......
......S. już czwarty miesiąc trzyma się dzielnie ..... nikt nie wierzyl w to bardziej niż ja ......