......
- czy ktoś kiedyś powiedzial pani, że ma pani myślące oczy?
- nieprawdopodobne bo niedawno slyszalam coś wręcz odwrotnego;)
- a któż to jest takim ślepcem?
- to chyba nie ma wielkiego znaczenia ....
- ależ ma, proszę tylko powiedzieć a leb mu rozwalę....
- a już taki zmyslowy mi się pan wydal, a to:"leb rozwalę" wszystko sploszylo;)
- mężczyzna się we mnie odezwal, taki co broni slabych kobiet, proszę wybaczyć to sploszenie ....
- ani ja nie mam panu czego wybaczać ani nie jestem slaba, do widzenia
- a może jakaś kolacja we dwoje ..... halo, może jakiś spacer albo kino? .... proszę zaczekać ...... a idź ty glupia babo! ....