........
..... takie to dni, że powinnam cieszyć się kazdą chwilą .... a zatracilam gdzieś granicę między dobrym samopoczuciem a udawaniem, że jest mi dobrze .... jeden świat, mój maly świat wymaga uśmiechu, więc silę się na jakieś grymasy .... opowiadam jakie to piękne dni nas czekają ... jaka to radość z przeżywanych wspólnie chwil przed nami .... tulę się przed zaśnięciem do malych rączek ..... żeby tylko przekazać im choć odrobinę ciepla, milości .... w sercu lawina bólu ..... znowu jesteś daleko ...... znowu cierpisz zapijając smutki, nie wiedząc jak bardzo ranisz, jak oddalasz nas od siebie ....... rozumiem jak bardzo ci ciężko opowiadając czterem ścianom o tęsknocie ..... ale oddalasz tym samym szansę na kolejne święta spędzone już razem .....